21 sierpnia 2016

o.

A może broń naładował czym innym? Choć to by było za wiele raczej jak dla mnie nawet xD
Nie znam słów jakimi mogłabym opisać piękno Bucky'ego w negliżu.
Haha może za chwile zaś coś pewna branża wyda xD
Jak się nie mylę to w Teen Wolfie aktorka zrezygnowala z roli nastolatki przy 3cim sezonie uważając że jest za stara więc kto wie xD
/Podrzucę ci kilka słów - doprowadzający Steve'a do zawału, wymagający natychmiastowego okrycia i "Bucky, ubierzże się, na Boga!". Tym już może da radę opisać jego piękno :P
/A tam, w tej pewnej branży Bucky nie jest już tak miły dla oka. No i nie ma metalowej ręki (ani żadnej innej części ciała), więc to się nie liczy.

/Ja wiem, że w amerykańskich filmach nastolatków często grają aktorzy po trzydziestce, ale wolę się łudzić, że Wanda ma jednak te dwadzieścia kilka lat.
/I tak trochę apropo wieku Bucky'ego - ja uznałam za rok jego narodzin 1922. Spadł z pociągu 3/4 marca 1945 roku, więc na jakiś tydzień przed swoimi 23 urodzinami. Projekt WS ruszył dopiero w '46 roku. Jeśli zliczy się czas potrzebny na szkolenie, misje oraz przeszkolenie innych super-żołnierzy, wyjdzie pewnie coś około dwóch lat. Czyli mamy już lat 26. Do tego dochodzą dwa lata od akcji WS do CW i wychodzi, że Bucky ma zapewne około 28 lub góra 29 lat. 

+ Mała ciekawostka - do ostatniej aktualizacji Bucky był najniższym mężczyzną (podkreślam - mężczyzną, bo niższy był od niego Miles Morales, ale to dzieciak) w grze "Marvel Future Fight", ze wzrostem 175,5 cm. 
S: Bucky to na pewno pozwala na czucie się przy nim jak jego gderliwy rodzic. Aż trzeba Steve podziwiać, że to wytrzymuje.. No mogłeś przed poznaniem ich założyć rodzinkę i żyć teraz gdzieś na farmie i doglądać królików. 
/Steve jest od niego starszy, ale z tego, co mówił, to raczej Bucky zajmował się nim. I chyba nie chce, by uległo to zmianie, bo gdy tylko Steve chce mu pomóc, naskakuje na niego z "Chrzań się, nie jesteś moją niańką, a ja jestem dorosły". Tak, jest dorosły, ale dorośli ludzie też potrzebują czasem pomocy i to nic wstydliwego. Kiedy wróciłem ze swojej ostatniej misji, po tym jak Riley zginął, byłem kompletnym wrakiem i gdybym nie posłuchał kogoś mądrzejszego od siebie, nie wiem gdzie teraz bym był. Ale wylądowałem w Biurze Weterana i spotkałem wiele osób z większymi lub mniejszymi problemami. A żadna z nich nie miała takiego życiorysu jak Barnes.
W: Co może twoja moc?
 Potrafię unosić różne przedmioty, niszczyć je, choć to drugie często dzieje się przypadkiem, a nie wtedy, gdy tego chcę. Mam coraz mniejsze problemy z tworzeniem pól siłowych, choć często nie są w stanie powstrzymać niczego silniejszego niż strzały z broni palnej. Zdarza się, że uda mi się utworzyć coś silniejszego, ale nieczęsto. A resztę można określić chyba mianem telepatii.