26 lutego 2017

o.

Na pewno coś przeoczyłaś! Skoro mówią, że mają to mają.. Te same ulice? Budynki? ;p
To on nie wiedział, że nie daje się samochodu dziewczynie? Biedny... Już żadnej nie zaufa ;o
/Co do budynków - Stark Tower to w Nowym Jorku nie uświadczysz, ale pamiętasz może ten budyneczek z CA:WS? Pojawił się w AoS (co prawda w symulacji komputerowej), ale w odrobinę... zmienionej wersji - klik. Hail Hydra.
/On był akurat uwięziony w innym wymiarze i Daisy sama wzięła sobie samochodzik. Ale fakt, nikomu nie zaufa. Bo jest dadnięty :P

+ Uwielbiam dramatyzującego Bunia - klik <3
S: Okej.. A jak gala Oskarów? Będziesz oglądać? No i jak się czujesz przyszły tatko?
 Cóż, nie bardzo wiem, co mają Oskary wspólnego z dzieckiem, ale nie, nie będę ich oglądać. Nie jestem fanem takich wydarzeń.  A co do ojcostwa, to... Mam dziwne wewnętrzne przeczucie, które każe mi myśleć, że się do tego kompletnie nie nadaję i wszystko zepsuję.
B: A chcesz rozmawiać o tych ważniejszych rzeczach?
 Ale o konkretnie jakich?

o.

Ale po co nawiązywać, czy łączyć serial z filmem? To może zapędzić w kozi róg, a po co utrudniać sobie życie? :p
Zła Daisy.. Niech odmaluje! No to będzie większość odcinków z nim nagrywana w garażu, by samochód miał swoje pięć minut xD
/No wiesz, szczycą się na lewo i prawo tym, że mają "spójne uniwersum" :P, więc wypadałoby to jakoś pokazać. Bo ja jakoś tej spójności za bardzo nie widzę, o czym już ostatnio mówiłam. 
/Daisy była święcie przekonana, że skoro samochód jest nie do zniszczenia, kiedy Robbie nim kieruje, to kiedy ona będzie to robić, to też cudownie się naprawi. A tu zonk, bo wgniecenia i zdarty lakier zostały. Biedny Robbie...
S: To jakaś aluzja? Zrobił ci już ktoś tak? Wiesz, ludzie kiedyś szybciej odpuszczali, a dzis.. Nikt nie może mieć lepiej.
 Nie, nie, tak tylko mówię.
B: co jest złego w tej rozmowie? Nigdy nie korzystałam z podgrzewanej deski, a Wakanda to bogaty kraj, nie? Może mieć bardziej wypasione łazienki.. No ale dobrze, komu kibicujesz? Czy Oskary już są rozdane?
 Nie mam najmniejszej ochoty rozmawiać o łazienkach, kiblach, deskach czy umywalkach, dobrze? A z tymi Oskarami to tylko tak rzuciłem, bo wiem, że coś takiego jest. Nie śledzę jakoś takich imprez i pewnie nie znałbym ani jednego z nominowanych filmów czy aktorów. Nie obchodzą mnie takie rzeczy, mam ważniejsze rzeczy na głowie niż to, że jakiś wystylizowany pajac wykuł się kilku kwestii za absurdalnie dużą kasę.

o.

Ogladałam pierwszy sezon i go lubiłam.. :o kibicowałam mu :o tj miałam nadzieję,że oszukuje że jest z Hydry, w sensie że Shield wie że tam jest bo to ich kret xD
<3333 może samochód zostawią!!
/W pierwszej połowie pierwszego sezonu był takim drewnem, że ledwo dało się go oglądać. A kretów w Hydrze też mieli - była nim m.in. Bobbie Morse. Szkoda, że wycieli z jej życiorysu komiksowy wątek z Clintem. To byłoby jakieś połączenie z filmami.
/Jego młodszy brat dostał ten samochód, a raczej nie będzie nim jeździł, bo jest sparaliżowany od pasa w dół. A do tego Daisy pozdzierała tej piękności lakier.
S: dziękuję. Wybaczam, bo wybaczanie jest ważne.
 Cóż, nie mogę zaprzeczyć. Wybaczanie jest bardzo ważne. Jednak szczere, nie na zasadzie "wybaczam, ale ci tego nie zapomnę i wyciągnę to w odpowiednim momencie, by wbić ci szpilę". Tego nie popieram i nie do końca rozumiem.
B: a w Wakandzie? Też mają takie?
 Ale że jakie? Japońskie? Weź lepiej pogadaj ze mną... bo ja wiem, o pogodzie albo o gali rozdania Oskarów czy coś, nie o kiblach. Chyba, że to jakaś aluzja.

o.

I dalej leci na Sky-Daisy? Dobrze, że go ciężko ubić, przynajmniej jest na co popatrzeć jak i wziąć przykład jak się własne postaci będzie chciało zabijać i wskrzesić xD
Ślepa kura ze mnie w nocy :o
Lubisz postać Ghosta?
/A kij go tam wie. Ward to postać, której fani nie cierpią i za każdym razem, kiedy jest "Yey, Ward zginął/zniknął!", to twórcy mają "lol, nope" i znowu wraca. Przez cztery sezony... I spokojnie, nie zamierzam nikogo wskrzeszać, jeśli do mnie pijesz :P
/Jeśli chodzi o tych ekranowych - ten Cage'a był okropny, ale ten pana Gabriela Luny jest świetny. I ma świetny samochód <3 Dodge Charger z '69, te samochody są piękne <3 <3
S: Ale jakie podpuszczenie? O co chodzi? Ranisz mnie
 Och, no tak, przepraszam. Obiecuję poprawę. Nie będę już tak bluźnić, zarzucając fałszywe oskarżenia.
B: No ale chyba korzystasz, nie?
 Nie wiem czy korzystałem z łazienki w Japonii, przykro mi bardzo. Ale zapewne nie. Chyba.

o.

Ej a właśnie! A co się stało z tym jej facetem z pierwszego sezonu? :D
Skoro mieli, w czym/w kim wybierać, to chyba Ghots Ridera możemy im wybaczyć? No i mam nadzieję, że ta wzmianka jest w kąciku "Gdzie pojawił się Bucky" a nóż widelec jakaś duszyczka wygooglowała go sobie po jej wzmiance? ;p I kto by się tam latami przejmował. I to nie Bucky wysadził ONZ, to bomby wina, że się zdetonowała.
Zrobi? :(
/W drugim okazał się być z Hydry. W trzecim zginął i został wskrzeszony, bo opętał go jakiś kosmiczny, śmiercionośny byt. Później znowu zginął, wysadzony w kosmosie, a w czwartym wraca jako LMD (taki android). Faceta ciężko ubić.
/Ja im nie wybaczę tego, że ściągnęli go tylko na 1/3 sezonu :( Ponoć piątego mogą nie dostać, więc tyle pewnie go widzieliśmy. A co do wzmianki:
W drugim sezonie fotografie Howling Commando wisiały w domu Gabe'a i jego żony (córki?), którą SHIELD przyszło poinformować o śmierci wnuka (syna?). I tak, my wiemy, że to nie Bucky, ale bez jaj. Przecież ich obecny Dyrektor prawie zginął w tym wybuchu, więc można by dać choć wzmiankę na temat zamachowca.
S: Nie ma za co przystojniaczku
 Och, ależ jest za co! Za te komplementy i zrozumienie. A raczej za usilne nieodpuszczanie w próbach podejścia mnie.
B: Możemy?
 No za dużo to my sobie nie poopowiadamy, bo nie mam pojęcia o japońskich kiblach.