Buckyholistycznie? xD
Wiesz, że w modzie dalej pewnie jest metroseksualizm? No i gdy ma się włoski to można je podpalić, ich wyrywanie pęsetą może być torturą? Więc w sumie ja się nie dziwię, że ich nie chcą mieć xD Tylko laski i Thora mogliby zgolić na łyso co by teoria miała większą rację bytu xD
Dobrze, czekam wiernie <3
Bo to przecież za ogromne! I Central Park też nic nie daje ;o To pewnie nazwa marketu, który się znajduje w centrum z dużym parkingiem xD
A może on właśnie w ten sposób ukazuje swą artystyczną dusze, która buntuje się przeciwko złu?
/Nie używaj takich słów. Jeszcze pomyśli, że go obrażasz.
/Metroseksualizm metroseksualizmem, ale super-żołnierz w latach czterdziestych, nordycki bóg i sekretna broń Hydry raczej czegoś takiego nie znają. Szczególnie ten drugi. A tak w ogóle to żądam sceny z depilacji Winter Soldiera. Chcę zobaczyć gościa, który został do tego oddelegowany :P
/Czasem mam wrażenie, że NY w opkach to taka mała mieścina, w której życie zamiera po zmroku, ulice są puste, a gęste lasy rosną tuż za płotkiem domków na przedmieściu. A z przedmieść do centrum człowiek dostanie się samochodem raz dwa, bo jakie znowu korki? A ja głupia śledzę pogodę w miejscu, o którym chcę napisać, by nie palnąć głupa, że u mnie śnieżyca, a tak naprawdę jest plus dwadzieścia na termometrze.
/Jeśli tak ma ukazywać swoją artystyczną duszę, to niech już lepiej wróci do malowania sobie symboli Hydry na klacie. To już lepiej mu wychodzi :P
S: No to taki lekki peszek? Zróbcie jej kawy i dajcie coś słodkiego? Kot też może zadziała dobrze?
A skąd mamy wziąć kota? Skoczyć do pobliskiego miasteczka i ukraść jakiegoś z ogródka? To raczej nie przysporzyłoby nam sympatii.
S: To wtedy im powiem, że to było niezapomniane. Więc teraz nową śpiewkę może będą mieć, ale jest cicho sza.
Najlepiej nic nikomu nie mówmy i zakończmy ten temat, naprawdę niepotrzebnie na niego zboczyłem. Proszę.
B: Po pierwsze, to ja stukłam. To, że ja stukłam go, nie ma wpływu na moje uczucia względem ciebie jakbyś nie był przekonany do tego. No i skąd pomysł, że chcę abyś ty stuknął? Ale że w sensie go, mnie, nas? Wolę was jak już sobie kawę na ławę wykładamy.
Dobra... Ta rozmowa jest dziwna, a ja już nie wiem kto kogo stuka i kto coś komuś wykłada. Więc lepiej zakończmy ten temat, bo nie chcę się stukać z "wami". To dziwnie brzmi.