Oczywiście, ten wrzesień będzie wieczny!/No i tak właśnie powinno być!
A ciekawe co na to wszystko fani Nat, jeśli takowi istnieją... Może im też to nie spasuje ;D
Haha sama bym jej tyłek skopała, ale mnie tam nie ma :(
Aż nie wiem co przygotwać, czy chusteczki, czy słodkości, czy herbatę, czy kocyk czy wszystko na raz! :( Zasmutłam. :( Ogl mi dziś smutno, chodź ze mną do kąta :(
/Spasuje im to, że serie Wdowy będą się lepiej sprzedawać, bo pojawi się tam Bucky. A jeśli pojawia się gdzieś Bucky, prędzej lub później pojawia się też Steve. Czyli sprzedaż skacze w górę.
/Nas tam nie ma, ale jest za to wściekła Karla (urocza, prawda?), która jest mocną zawodniczką i wydaje mi się, że najsilniejszą członkinią T-Boltsów z obecnego składu. Romanowa ją zdradziła, za Bucky'm nie przepada i chce się go pozbyć, więc jest nadzieja na jatkę <3 A wierz mi, że ona rozgromiłaby i Bunia, i Wdowę jedną ręką.
/Wszystko na raz. Żeby posmutać nad losem Bucky'ego i popodziwiać to, jak skubany pan Stan to przemycił (i to nie tylko tu):
H: A co reszta świata?
Nie ja decyduję o tym, kto, gdzie i kiedy wystrzeli to, przy tworzeniu czego współpracowałem. Nawet gdybym chciał decydować, nie mam takiego stanowiska.
S: To dobrze, że macie siebie. Choć trudne są przyjaźnie na froncie.
Przyjaźnie na froncie są najpiękniejsze. Choć często wyjątkowo... krótkie, kończące się w mgnieniu oka. Jednak na całe szczęście Bucky jest cały, zdrowy i przede wszystkim żywy.
B: Robisz mi przykrość sierżancieNie taki jest mój zamiar, ma'am. Przyrzekam, że nie chcę robić ci przykrości.