20 czerwca 2015

Astrid Löfgren

N, czyli faktycznie potrzeba matką wynalazków.
I już się domyślam, że po tym fantastycznym, spontanicznym seksie analnym z siedzeniem delikwenta jest wszystko w porządku. Jakie to urocze.
Ee... aha. W sumie tylko leki się prawie zgadzają, bo faktycznie często tak jest, że jak pacjent zgłasza objawy to dostaje leki i śpi jak zabity cały dzień. Tak po prostu, obok tych, które ma zalecone. To bym wybaczyła. Ale lekarze sadyści? Pomieszanie z poplątaniem? Lobotomia, serio? Och, wieje realizmem.
Tę książkę mam na półce do przeczytania. Waham się, czy to zrobić, bo słyszałam o niej skrajnie różne opinie. Wcześniej czytałam "Nadzieję" tej samej autorki i powieść wydała mi się śmieszna, dlatego tym bardziej mam opory.
Hulk Jr mówisz? A kto jest mamusią, tudzież tatusiem nr 2? :D 
Ażeby tylko wszystko w porządku- ty nawet nie wyobrażasz sobie jaka to przyjemność! Cytując: "Jęczeli aż do rana" :P
Taki mały szczególik do "pacjent zgłasza objawy". Tam nikt żadnych objawów nikomu nie zgłasza, tam każdy dostaje takie same ogłupiające leki BO TAK.
Dobrze ci radzę, nie czytaj :P Te książki są okropne w wielu tego słowa znaczeniach. A jeśli napiszesz komentarz na stronie autorki i nie będzie on w 100% wychwalaniem jej lub jej tFórczości- dostajesz bana, a komentarz kasują. Mój osobisty hit z "Bezdomnej"- w pełni wyposażona kawalerka w centrum Warszawy za mniej niż 500 zł :D
Nie śmiej się z biednego Hulka. W komisach był bardziej kumaty i miał pannę, a nawet dzieciaka zmajstrował. 
James, zawsze wiedziałam, że dobry z ciebie człowiek.
To i tak dużo. Czekam aż opowiesz, jak się łasić do ciebie zaczął/ęła.
Hm... pytać cię czy nie pytać co takiego łapałeś.
Opowiesz mi jakąś historyjkę? No nikt mi nie chce poprawić humoru, w tobie nadzieja. 
Jadam o wiele mniej, niż można by się było po mnie spodziewać, więc co mi szkodzi podkarmić kota. Może i nie karmię jej żadnym w pełni zbilansowanym żarciem dla kotów, ale jakoś nie wydaje się narzekać z tego powodu.
Nie pytać. Pamiętam, że raz, jeszcze na wojnie, wylądowaliśmy z chłopakami w dość nieciekawym miejscu. Było zimno jak cholera, były problemy z dostarczaniem zapasów, a my utknęliśmy na kompletnym zadupiu. Rozbiliśmy prowizoryczny obóz w jakiejś stodole, baraku czy czymś w tym stylu, nie pamiętam dokładnie. Pamiętam za to, że obudziłem się w środku nocy i nie miałem cholernego pojęcia, dlaczego. Pewnie chciało mi się pić jak diabli  i do tego cały czas wydawało mi się, że coś szumi mi w uszach. Przetarłem twarz dłonią i stwierdziłem, że chyba do końca mi odbiło albo naprawdę się odwodniłem, bo moja ręka wydawała się być niemal czerwona od krwi, a do tego coś po nie ociężale i bezładnie pełzało. Kiedy uniosłem dłoń i dokładnie się jej przyjrzałem, nie wiedziałem czy mam krzyczeć, uciekać, czy zwyczajnie wymiotować. To były pluskwy, brązowe, ogromne, cholerne pluskwy. Mnóstwo. Miałem je wszędzie.
Chyba nie bardzo poprawiłem humor?

Astrid Löfgren

N, a jak potrzeba zmusi do sięgnięcia w odmęty Internetu? :P
To jakie tam oni pozycje stosują?!
Deadpool i Spiderman...? Może temu, że maska podobna? :D Ale że serio?
Psychiatryk mnie zaintrygował. Jak się go przedstawia w ff, bo jeszcze do takiego nie dotarłam? Niektóre opisy w książkach wcale nie odbiegają od rzeczywistości. Jak wchodzisz na oddział to faktycznie czujesz, że z tymi ludźmi jest coś nie tak. A jak wchodzisz na zamknięty, to trzeba mieć stalowe nerwy czasami.
Taki maleńki ten Hulk, że go nie dostrzegłam nawet. Nie ma sprawiedliwości. 
Patrzeć nie można, ale słuchać chyba wolno, więc trzeba zasłonić oczy albo odwrócić ekran! 
Pozycje tak samo bzdurne jak u k/m, ale ta technika! Wśród autorek niektórych ficzków panuje chyba przekonanie, że seks analny to prawie to samo co tradycyjny, tylko że zamiast jakieś tam baby, zabiera się za niego dwóch przystojniaków, więc i robić można to tak samo- te same pozycje, ten sam przebieg, ta sama technika i oczywiście można się też zabierać za niego spontanicznie i bez żadnego, ale to żadnego wcześniejszego przygotowania. A najlepszym sposobem na pozbycie się oporu jest zrobienie tego raz a dobrze. 
W każdym szanującym się opkowym psychiatryku muszą być lekarze-sadyści, przemoc na porządku dziennym, szprycowanie pacjentów lekami robiącymi z nich warzywka, elektrowstrząsy stosowane na każde schorzenia i czasem nawet lobotomia! I oczywiście anorektyczki, schizofrenicy, narkomani, alkoholicy, pedofile, niedoszli samobójcy i cała reszta są przemieszani ze sobą bez ładu i składu, bo muszą przecież przebywać w tym samym miejscu.
Słyszałaś kiedyś o "Bezdomnej" Katarzyny Michalak? Tam właśnie pojawia się taki motyw. 
Bo to Hulk Jr jest!
James, aleś ty nieczuły. Biednemu kotkowi byłoby tam twardo. Jeszcze by się strzelać nauczył. Nie pomyślałeś, że mógłbyś mu kupić torbę przeznaczoną dla kotków?
Mówiłam ci, sam za tobą polezie, jeśli jeszcze bardziej przypadniesz mu do gustu. Ale mógłbyś zainwestować w jakiś szampon i go wykąpać, przynajmniej byś mógł go dotknąć bez obawy, że pchły cię obsiądą. Kotów się chyba nie boisz, co nie? Miałbyś z kim porozmawiać.
O tak, myślałem i to nie raz. Kupiłbym też legowiska, zestawi misek, starannie dobraną karmę, kuferek zabawek i drapak. Potem przygarnąłbym jeszcze kilka i otworzyłbym sobie takie mini schronisko dla kotów. Zawsze o tym marzyłem, naprawdę.
Nie widzę potrzeby kąpania go, bo i tak go nie dotykam, a on nie jest mój. Podrzucam mu żarcie i pozwalam spać na fotelu. Tyle. 
Poza tym, łapałem już takie świństwa, że pchły mi raczej nie straszne.

Astrid Löfgren

N, to jestem w szoku, że był zawiedziony.
Seks uprawiać można legalnie od piętnastego roku życia, a porno oglądać od osiemnastego, co jest trochę absurdem, więc można się spodziewać wszystkiego po takich opowiastkach i ich autorkach... A zatem teoretycznie można przyjąć, że taka piętnastolatka może gorszyć swoją wybujałą fantazją, choć to i tak jest raczej przerażające niż zabawne.
Czyli co, pewnie te tarzanie w pościeli to jakoś tak bez grawitacji albo z nogami założonymi na własnej szyi i to na wysokości zapewne kolan, albo jeszcze, o zgrozo, wygięcie pleców pod kątem dziewięćdziesięciu stopni? Już uwielbiam.
"Proudly made in America"... XD Czemu nie we wszystkich patriotycznych kolorach to dildo jest, skoro to takie "proudly"?! :D A w tle kuszący pajączek...

Trzeba było wcześniej pomyśleć i zrobić głosowanko :P

Oj tam, wystarczy przez te trzy lata mieć przy tym zamknięte oczy i nie ma problemu!
Sceny z udziałem pary k/m można potraktować z przymrużeniem oka i lekkim politowaniem, ale te kwiatki pojawiające się w scenach m/m to już po prostu bajka! Jak próbuje to sobie czasem wyobrazić to ała, normalnie sadomasochizm pełną gębą.
W fandomie MCU zadziwia mnie też liczba fanfików z motywem Odyna każącego Lokiemu ohajtać się z Thorem BO TAK. Ewentualnie się ohajtać z Tonym. Bo tak. I jeszcze paring Deadpool/Spiderman. Łaj?
O, i jeszcze kocham przedstawianie szpitali psychiatrycznych w ff (i niektórych książkach...), normalnie więzienia o zaostrzonym rygorze mogą się przy takich przybytkach schować!
Pajączek pajączkiem, ale po prawej chyba stoi Hulk :D!

Teraz to ja też na to wpadłam, ale jest już chyba trochę za późno :P
James, że ja wspominałam o pociągach? Nie przypominam sobie, żebym jakoś szczególnie często o nich mówiła, a wręcz wydaje mi się, że powiedziałam, że nie będę o nich mówić, bo zaznaczyłeś, że to dla ciebie temat cięższy, i że to zrozumiałe.
A bo on wiedział, że tylko po to go zaczepiasz. Skoro dałeś mu żarcie, to on odebrał cię jako lodówkę, ot co. Proste wychowanie. Instynkt każe mu być tam, gdzie może zaspokoić potrzebę, a ty zaspokoiłeś dając żarcie i jeszcze dach nad głową, więc się chłopie go nie pozbędziesz. 
Ta, tylko, że nie będę siedzieć na tyłku wiecznie w jednym miejscu, bo jakakolwiek monotonia raczej jest w moim przypadku niewskazana. Więc co potem? Mam zgarnąć kota i wsadzić do torby pomiędzy nóż, glocka i teczki? Czy kupić smycz, stylowe szeleczki i pójść z nim na spacerek?

Astrid Löfgren

N, już sobie wyobrażam, że razem musieli tworzyć doskonale uzupełniający się związek, a ich miłości nie było końca. To coś w deseń zoofilii? Przestaję wierzyć w świat.
No właśnie. Też tak myślę. Poza tym wiąże się to ze stygmatyzacją. Kobietom się współczuje, słabsza płeć itp., a mężczyzna powinien byś silny, niezależny. Bo przecież który facet by sobie na to pozwolił?
Nie mam pojęcia. Nie spotkałam się jeszcze z osobą, która gwałt traktowałaby tak lekko i wręcz infantylnie. Chętnie jednak bym się dowiedziała, co taki ktoś w tym łbie może mieć.
Rumlow ponownie? Coulson? Yelena? Daredevil? Vision! Masz wybór spory :D 
Cóż, pieskowi się podobało- do tego nie można mieć zastrzeżeń. Bucky'emu jednak chyba troszkę mniej. 
Nie tylko ten temat traktowany jest tak lekko. Znalazłoby się sporo przykładów, które utwierdzają mnie w przekonaniu, że niektórzy powinni używać internetu pod nadzorem. 
Nigdy nie wiem, czy mam się śmiać, czy lepiej płakać, gdy natykam się na bloga i w rubryczce "o autorce" jak byk stoi "mam 13/14/15/16 lat", a każda notka zaczyna się od "treść nieodpowiednia dla osób niepełnoletnich/ zakaz czytania przez nieletnich/ treść +18 itd." Serio? Oczywiście to opisane radosne tarzanie się w pościeli, często byłoby niewykonalne dla ludzi o normalnej anatomii, ale cóż.

I coś na rozluźnienie atmosfery: klik . Niektóre napisy są rozbrajające :P

No wiem, że wybór jest spory i właśnie w tym jest problem. Wybierz ktoś za mnie!
James, najpierw zaczepiasz, potem nie chcesz obecności tego kociaka. Więc po co zaczepiałeś? A idź ty. Ta twoja logika. Kotkowy seksista, ładnie brzmi.
Ty nic byś nie musiał robić. Jak się przyczepił to zapewne i sam za tobą polezie. W końcu to ty masz żarcie, więc jesteś królem świata. Póki ci się żarcie nie skończy, bo jak się skończy, to wtedy koteczek przejmie tron i będzie brylował na salonach.
Mam kłopot z pamięcią. Ta, bo jestem ukrytym agentem i wykorzystam tę wiedzę do nikczemnych planów unicestwienia cię. Nie jest mi ta wiedza niezbędna, po prostu lubię wiedzieć, na co mam uważać, bo kiedy nie muszę, nie lubię ludzi kierować na tematy dla nich przykre. To ci już mówiłam. Chociaż czasami złośliwie mi się zdarzy coś napomknąć.
O tak, widzę jak tego nie lubisz. Wspomniałem, że nie lubię pociągów i jak się to skończyło? Kilkukrotnym, całkiem "przypadkowym" wspominaniem o pociągach. Czysty zbieg okoliczności, nie?
Nie zaczepiałem tego kota po to, by za mną polazł, tylko po to, by dać mu żarcie. To chyba różnica. A że za mną polazł, to wpuściłem go do środka, bo nie przeszkadza jakoś bardzo. 

Astrid Löfgren

N, dobrze, że dodałaś "i nie tylko" :P
Że co? Jaki znowu zmutowany pies?
Och, no co ty, przecież gwałt to taka przyjemność. To nie mogło być dla niego traumatyczne. Ale serio? To jest kretyńskie do bólu. Nie oczekiwałabym jakiejś wielkiej realności, ale bez przesady. Już nawet dziwne pozy tak nie gorszą, jak ofiara gwałtu ochoczo pędząca w ramiona ukochanej/go, by za chwilę poddać się namiętności i miłosnym uniesieniom. Chciałabym wiedzieć, co autor takiego czegoś ma w głowie. To już jakaś perwersja, a nie wyobraźnia.
Dodałam "i nie tylko", bo sama śledziłabym każdy odcinek :P
A taki, że wymyślono sobie, że Red Skull/ Zola/ Lukin/jakikolwiek inny świr miał psa na którym robił eksperymenty, mające na celu odtworzenie serum. No i teoretycznie się udało, a pieskowi "troszkę" się podrosło. Serio chcesz wiedzieć, co było dalej? Ja przeczytałam 3/4 jednego ff, a widziała, że jest takich więcej o.O
Ma to chyba związek z przekonaniem, że gwałt na mężczyźnie to zupełnie inna sprawa niż ten na kobiecie i nie wypada mu przeżywać tego w podobny sposób. No bo jak to tak, żeby mężczyzna miał z tego powodu jakieś traumy cz załamania? Gdzie tam!
Jeśli ktoś traktuje gwałt w taki sposób i uważa, że to "nic takiego", to chyba w głowie zbyt wiele nie ma.

+Daj ktoś N pomysła na postać tygodnia. Plizz!
James, skoro się do ciebie przyczepił to się raczej nie odczepi, chyba że się go siłą pozbędziesz. Tym bardziej, że go karmisz. No weź, na pewno się cieszysz, że się przybłąkał, tylko zgrywasz takiego obojętnego.
A pozostałe dwie?
Tak teoretycznie to ja zaczepiłem jego. Albo ją. Nie wiem, jakoś nie sprawdzałem i nie ciągnie mnie do dotykania go. Albo jej, żeby znowu nie było, że jestem seksistą.
I tak nie będę mógł go ze sobą zabrać dalej, bo niby jak miałbym to zrobić?
Już chyba nie raz mówiłem o tym, czego się boję. Mam małe problemy z psami, przepaściami i jeszcze jedną rzeczą, której nie wyjawię, bo wyjawienie wszystkich swoich lęków, byłoby raczej kiepskim posunięciem z mojej strony, czyż nie? 

Ana Morgan

A znasz może jakąś dobrą stronę lub program do tworzenia takowych gifów?
Każdemu przypasować może inny program, więc ciężko wybrać jakiś konkretny. Spróbuj może z GifBoom, Easy Gif Animator, Gif Movie Gear czy Flex Gif Animator. Ponoć jest też apka, która umożliwia edycję i tworzenie gifów w Gimpie.