18 grudnia 2016

Astrid Löfgren

N, na kogo możemy jeszcze liczyć?
Tak w ogóle to miałam pytać jakiś czas temu, czy śledzisz nowych Wikingów, ale wypadło mi z głowy. No więc pytam teraz: śledzisz?
 Chcę zrobić każdego. No, prócz Visiona, bo z nim byłby problem. Mam też Natashę:
 I tak, oglądam "Wikingów" w każdy czwartek na History. Zastanawiam się, co odbiło Lagerthcie, bo postać straciła nieco dawnego uroku. Bo hej, sama odeszła z Kattegat i to dobre dwadzieścia lat temu (Smoczyca była w ciąży z Ubbe, a z niego już kawał chłopa), więc dlaczego teraz chce zemsty?
Steve, przekroczy się granice? Znaczy co? 
 Ciężko dokładnie stwierdzić, ponieważ Bucky sam tego nie wie. Wie jedynie, że jeśli ktoś doprowadzi Zimowego Żołnierza do szału - będzie źle. 
Bucky, trzeba było spisać przepis i kartkę przyczepić do protezy. No Jimmy, kto jak kto, ale ty powinieneś wiedzieć, jak sobie poradzić.
 Nie mów do mnie Jimmy. I tak, wiem, że powinienem to spisać, ale wolałem wierzyć, że dam radę bez tego. Nie dałem.

o.

Hahahaha xd Cała ja xD Astrid, Astrid się podoba! Tj jej się podoba xD Nie ubieraj go ładnie, lumpem też może być, oni i tak sobą będą zainteresowani xD
Tj nie jest aż tak nie podobny do siebie, ale właśnie im dłużej to będziesz robić tym dłużej tak będzie się zdawać ;o
Ja też mam xD Dwa xD Koty xD
/Chcę go ubrać jakoś po samowemu, żeby nie wyglądał jak lump właśnie. Chcę ich wszystkich dopieścić <3 I ze Steve'm jest o tyle gorzej, że w przypadku Bucky'ego i Sama sporo daje dobrze dobrany zarost, z którym twarz wygląda od razu inaczej. Z kobietami to samo - dobry makijaż i twarz od razu jest inaczej wymodeowana. Ale cóż, Steve jest, jaki jest, nic na to nie poradzimy. Chyba, że dostanie brodę ala Evans.
S: Dalej się go nie nauczyłeś?
 Nauczyłem, to było jakiś czas temu. Teraz tylko na mnie przeklina, niczym nie rzuca. Progres.
B: A skąd wiesz czy skłamałabym? Jakim szamponem myjessz?
 Normalnym. Mam włosy takie, nie inne, nie przez szampony, a przez geny. Geny, serum i inne takie.

o.

Jest mega plastyczna ;D Bardzo mnie cieszy Twoja zabawa xD I widzę, że N też xD Soł, wierne fanki czekają xD Sam jest, można iść na piwo xD
A róże oznaczają, że jest piękny ale rani bo ma kolce?:D Ach ta symbolika ;D zaraz trzeba wszystko na czynniki pierwsze ;D no i zawsze mogą sobie wytatuować obrączki xD 
/N to ja, więc tak, cieszy mnie :P Sam jeszcze nie jest gotowy, muszę go poprawić i ubrać w ładne ciuszki, a dopiero potem ich zapoznać. Próbowałam też poprawić Steve'a, bo on chyba wyszedł mi najmniej podobny z całej trójki, ale im więcej poprawiam, tym gorzej :/
/Chciałam Buniowi wytatuować wilka, ale nie znalazłam żadnego przyzwoitego wzoru, więc stanęło na smoku. A że jestem zwolenniczką przemyślanych tatuaży to tak, rozkładam to na czynniki pierwsze. Bo o ile Buniu zrobiłby sobie może jakiś głupi wzór, o tyle Steve raczej już nie. 
S: Bijecie się przy stole? 
 Nie, po prostu zaskoczyłem go, kiedy był zamyślony, więc zareagował tak, nie inaczej. Zdążyłem się uchylić.  
B: Mam dłuższe
 Ale ja mam lepsze. Nie zaprzeczaj, bo wiem, że skłamiesz.

Astrid Löfgren

Ach, no i N, oczywiście, że podobny. Na bieżąco klikam w nowe linki i z niecierpliwością czekam na całą rodzinkę <3
 Nie mam jeszcze dzieciaczków, ale mam wujcia Sama <3 Znaczy prawie :P
Steve, już się przestraszyłam, że bardzo niedawno był jakiś arcypoważny incydent i mnie ominęło coś ważnego. Dobra, ty wiesz, jak go trzepnąć, żeby się obronić. Zdradzisz mi jak to wygląda w praktyce? 
 Jak uderzać Bucky'ego, by się bronić? Należy skupić się na jego głowie, ponieważ kluczem jest tutaj rekalibracja poznawcza. Czyli trzeba bardzo mocno uderzyć go w głowę, najlepiej w lewą skroń. I nie dać się przy tym zabić, co jest znacznie trudniejszą częścią. Może zabrzmi to potencjalnie samobójczo, ale najlepszym wyjściem jest wytrącenie go z równowagi. Jeśli się wścieka, zaczyna wypadać ze swojego rytmu i popełniać błędy, co daje większe szanse. Chyba, że przekroczy się granice, wtedy szanse spadają do zera.
Bucky, no raczej musiało. Bo ty i kuchnia? Serio? No ale co tam dobrego próbowałeś pichcić? Jako beznadziejna kucharka mam ochotę przybić ci piątkę, że chociaż spróbowałeś czegoś nowego.
 Dobra, nie gotowałem od... dość dawna, ale w końcu trzeba spróbować, prawda? Próbowałem zrobić kurczaka z suszonymi owocami, którego robiła moja babka, a którego pamiętałem, że też potrafiłem zrobić i byłoby dobrze, gdyby nie to, że jakoś w połowie wszystko wypadło mi z głowy. Ale prawie się udało, więc jak na pierwszy raz jest dobrze.

o.

O Boże, to już lepiej w ich stare wersje zainwestować jeżeli jeszcze gdziekolwiek są xD Rozgwiazdy wyglądają jak liście <3 ale miło, że ma podwodny świat - w końcu Bucky'ś go wyłowił gdy go zepchnął do wody xD Gdzie nie ma takiej fauny i flory no ale była woda xD
I ma kolczyk <3 ale nóż też wymowny na plecach xD Fajnie, że ich przyozdobiłaś xD
A dlaczego miałabym nie? ;p
/Są i to znacznie tańsze, ale stwierdziłam, że skoro ta jest najbardziej plastyczna pod względem tworzenia postaci, a tylko o to mi chodziło, postawię na nią. Ale w życiu nie zapłaciłabym stu trzydziestu złotych za tak naprawdę jakieś demo gry, do którego musisz dokupić sobie najbardziej podstawowe funkcje za kolejne stówki. Ta seria cofnęła się w rozwoju, ot co. 
/Jeśli chodzi o tatuaż Steve'a, wybrałam go ze względu na wodny motyw (a Steve ma pecha co do wody), na rozgwiazdy pasujące do czerwonej gwiazdy na ramieniu Bucky'ego oraz przez to, że pasowałby do jego artystycznej duszy. A tatuaże Bucky'ego - nóż jest raczej oczywisty, smok symbolizuje jednocześnie zło i zniszczenie oraz czujności i dobrej straży, a to na ręce, bo po prostu mi się spodobało :P A kolczyki Bunia mają wzór steve'owej tarczy <3
S: Bo mógł mieć taki odruch? Dałbyś radę, wierzę w ciebie.
 Gdyby chodziło o jeden z jego odruchów, prędzej rzuciłby we mnie widelcem do mięsa. I to by mnie już nie zdziwiło. Ponieważ już mu się zdarzyło.
 B: Nic
 Próbowałaś mi dogryźć? Stąd ta "roszpunka" czy co? Jeśli tak, to po prostu zazdrościsz.

o.

Haha dzieciaki im w sumie wystarczą? ;p Tylko ich nie podpalaj ;p
Ale to tak śmiesznie wygląda jakby był zawinięty xD Może temu niektórzy opisują to jako "wąż" xD Nie musisz im spodni zakładać xD
A można je z bliska zobaczyć? :D
W sensie tatuazę xD
A weź, lepiej powiedzieć, że jest się Słowianinem i wtedy zupełnie już nie wiadomo skąd jesteś xD
/Tego w tej części też się nie da :( Nawet niemowlaki usunęli, żeby mieć kolejną część, za którą gracze będą mieli im zapłacić. Ta firma jest tak pazerna, że aż nie wstyd mi za zgarnięcie gry z innego źródła :P Tutaj masz tatuaż Stevena, a tutaj Bunia. Niestety nie udało mi się uchwycić tego na łydce, ponieważ kamera nie obejmuje tej części ciała na zbliżeniu, a z daleka jest zbyt rozmazany, więc spróbuję później jakoś go uchwycić.
/Słowianin? A weź, co ty takich trudnych słów używasz?

/A o "Zaplątanych" porozmawiasz sobie raczej w tygodniu świątecznym. Nasza parka ma odhaczoną większość takich animacji.
S: Ty się ciesz, że patelka została na piecu gdy Bucky miał trzy sekundową chęć na gotowanie. Ale przecież po serum takie warunki dla ciebie aż tak bardzo dobijajace nie powinny być. 
/To było więcej niż trzy sekundy, co należy docenić. I nie widzę powodu, dla którego miałby być patelnią, ale cóż, tak, cieszę się z tego, że zostawił ją na palniku? 
/Serum mnie wzmacnia, ale mimo wszystko mam swoje limity i przyzwyczajenia, więc na początku pewne okresy także dla mnie byłby ciężkie. Może nie tak, jak dla innych, ale jednak ciężkie.
B: Przywal Steve'owi patelnią, albo nawet dotknij go nią tylko i pozdrów od Roszpunki. Wierz mi że warto. No ale wtedy to się wychowają
 Ze co?

o.

Ale wtedy i zwierzęta zrób<3 cała rodzinka <3

Na 3cim zdjęciu penis w dziwnim miejscu się zaczyna xd i Bucky ma tatuaż na lydce <3 Ach piękne te zdjęcia <3 *.* i oststnie takie Steve już nie może i musi się dotknąć xd cudo xD
Bo my to tacy biedni dziwni ludzie xD
/Ta część gry nie daje jeszcze takiej możliwości (kasa musi się zgadzać), więc będę musiała pobrać jakieś sztuczne zwierzęta z internetu. Do zdjęć nie muszą się ruszać, więc to żaden problem :P 

/Nie moja wina, że ta część ciała ułożyła się tak, nie inaczej. Ale przynajmniej wiem, że następnym razem powinnam zakładać im spodnie do niektórych fotek. I dałam im kilka tatuaży, bo dlaczego by nie? Do twarz im.
/Prawda? I zawsze bawi mnie, jak ktoś mówi, że jedzie na wakacje do Europy lub pochodzi z Europy. Bo to w końcu taki mały i jednolity kontynent...
S: Nie oglądałeś bajki? Roszpunka rozprawia się patelnia ze zbirem a późniejszym swoim mężem. Tj prawie jak wy z Buckym- od bujek do miłości, ha ha. No dom w tajdze.
 Cóż, Bucky nie bije mnie patelnią i nie jest moim mężem, co raczej się nie zmieni, więc nie widzę wielkiego podobieństwa. Na całe szczęście. I podziękuję, ale nie chcę zamieszkiwać w tajdze. Choć to zależy dokładnie, w którym dokładnie jej rejonie, ponieważ ta choćby kanadyjska zdaje się być znacznie przychylniejsza człowiekowi od tej syberyjskiej. Tam życie jest znacznie trudniejsze dla kogoś nieprzyzwyczajonego do klimatu, zwłaszcza zimą. 
B: Pewnie tak. Ale to wciąż bylyby dzieci
 Osobiście nie wyznaję tej całej miłości bezwarunkowej, więc jeśli dziecko wyrosłoby na chuja z zapędami sadystycznymi i ani myślałoby się zmieniać, to traktowałbym je jak każdego innego śmiecia. Taka prawda.

o.

Ale wtedy nie będą mieć prywatnosci? :( daj im i mnie sie nacieszyć! <3
Pracowałam w sieciowce i nie raz się spodnie damskie facetom sprzedawalo bo lepiej leżą xD
Haha mi się zawsze Leto przypomina w kubraczku i zimowce na głowie w odwiedzinach u nas. Więc dla nich tu pewnie wszędzie zimno, brudno, biedno :( 
/Chcę je na razie zrobić, nie muszę ich im od razu podsuwać do wykarmienia :P A nawet jeśli - drzwi idzie zamknąć, a dzieciaki chodzą do szkoły. I kolejne fotki - klik, klik, klik, klik i klik. I cóż, jeśli chodzi o spodnie, to te często są szyte dość podobnie, nawet jeśli chodzi o rejony w pobliżu kroku. A buty mają niestety to do siebie, że męskie bywają sporo szersze od damskich, mimo tego samego rozmiaru i podobnego kroju.
/Zależy skąd do nas przyleciał i kiedy. Jeśli np. z takiej Kalifornii i to zimą, to jest to zrozumiałe. Nawet jeśli u nas nie ma śniegu i jest dość ciepło, to i tak są to o wiele niższe temperatury niż tam. A biednie i brudno jest przecież wszędzie poza Ameryka. Zwłaszcza w tym kraju o nazwie Europa :P
S: a co to takiego do zrobienia? Boisz się że ci przyrzne patelnia? Nie ma czego, szkoda mi kupować nową. Ale tam może T'Challa postawi ci na święta jakiś smart dom, w którym byś dał radę.
 Przepraszam, ale nie zrozumiałem niemal niczego z tego, co powiedziałaś. Jaka patelnia i co T'Challa miałby mi kupić?
B: Źle się zrozumieliśmy - twoje dzieci są okej. Hydra nie etc.
 A skąd wiesz, że moje dzieci byłby okej? Może wręcz przeciwnie, byłby z nich niezłe cholery?

o.

Haha a jemu nie wypdada modowych wpadek wspomnieć xd ale dobrze się prezentuje <3 2 <3
A teraz pytanie jak Rumunię widzą Amerykanie?
/Te czarne buty strasznie poszerzają go w łydkach (i są damskie, ale ciii...), ale do niego pasują. W emu i dresikach radośnie biega sobie po domu <3 Później zrobię też dzieciaki.
/Dla Amerykanów Rosja to zaśnieżona Moskwa. Poważnie, zawsze, ale to zawsze musi tam padać śnieg. A Rumunia to często brud, bieda i przestępczość, więc może to połączyli?
S: Oglądam Zaplatanych, dolaczysz sie? To moja ulubiona bajka. Nie będziesz pierwszym przykutym do drzewa.. Ale tajga i tundra chyba sa bezpieczne? 
 Cóż, tundra i tajga zdecydowanie nie należą do najbezpieczniejszych miejsc na świecie, zważywszy na panujące w nich warunki, które nie sprzyjają przetrwaniu. I dziękuję za propozycję, ale nie skorzystam. Mam kilka rzeczy zrobienia.
 B: A to dlaczego?
 Bo aż boję się, jakie warunki być im zapewniła i jakie sposoby wychowania stosowała, skoro uważasz, że te w Hydrze dla dzieci są okej. 

o.

Hahaha i na jakich stanęło? Różowych futrzastych? To pewnie e jego strone wzrok mu uciekał xD
Może serum jednak nie ogarnia metabolizmu? Lub dopasowuje poziom tłuszczu do klimatu :p
/Na kremowych emu, póki co. Różowe jakoś nie pasują mu do cery :/ Tu masz kilka z jego ciuszków, a tu jedną z nowych fryzur.
/Z Syberią by się to zgadzało, bo mróz i śnieg, więc więcej ciałka się przyda. Ale w Rumuni to chyba zimy nie są już aż tak straszne :P
S: polecałabym Białowieską ale ponoć jest do wycięcia.
 Och, w takim razie nie. Ledwo człowiek zdążyłby się przyzwyczaić, a już musiałby się wynosić. Lub przykuwać do drzewa.
B: no wiesz im więcej ciebie tym lepiej?
 Czyli sugerujesz, że powinienem się cieszyć, jeśli okazałoby się, że Hydra zrobiła sobie kilka dzieci z mojego DNA? Jeśli tak, to chyba jednak dobrze, że nie planujesz potmostwa.

o.

Haha, ale niech ich inpresja zostanie xD no właśnie! Oddaj mu chłopaka! :(
Pierce wiedział, że na Bunia poleci Steve, więc chciał go uatrakcyjnić, co by podczas igraszek zgładzić Kapitana xD 
/Bucky był obok i przymierzał papucie, by wybrać te najbardziej pasujące do jego stylowych dresów.
/Wiem, że według Marvela nikt miał nie zauważyć tej drobnej zmiany gabarytów, ale wygląda to tak - Ruscy utuczyli Bucky'ego, Amerykanie go głodzili, a jak tylko im uciekł - klik... No efekt jojo jak nic :P Bucky po prostu nie może jeść wschodnioeuropejskiej kuchni, bo robią mu się boczki.
S: no ale tam najczęściej są odludzia..
 Poszukam więc odludzia znajdującego się na równinie. Wierzę, że jeśli się postaram, uda mi się takie znaleźć. Choćby w puszczy. Nie niszcz moich nadziei.
B: ale twoje to beda... twoje
 Ale po co mi moje, skoro to nie ja miałbym się nimi zajmować? Zresztą, takie dzieci mogę od dawna mieć, nie mówię, że nie. Hydra robiła różne rzeczy. Ale wolę nie wnikać.

o.

4ka wydaje się być spoko, ale ty miny przy 7 i 8 a w szczególności 8 są bezcenne xD Kojarzy mi się ta ostatnia mina z chęcią gwizdania, że niby nic się nie dzieje xD
Ale dzięki temu od razu masz się z nimi swojsko- już wiesz, że idealnie oddają tutejszy klimat x
/Oni ciągle strzelają tam takie miny, więc trzeba się przyzwyczaić i wybrać dobry moment, by zrobić zdjęcie. A Stevenowi się nudziło, ot co. Rozebrali go, zabrali mu chłopaka i co dalej? To stoi i udaje, że wszystko w porządku.
/I cóż, przeanalizowałam figurę Bunia (No co? To bardzo potrzebne! Trzeba ją dobrze odwzorować...). W CA:WS jego figura wchodziła niemal w klepsydrę a pasy przy zapięciach munduru łączyły się z linią jego bioder. W CW jego figura to typowy prostokąt a w pasie przybyło mu dobre kilkanaście centymetrów. Czyli Rosjanie go utuczyli, a Amerykanie głodzili? Pierce miał jakiś fetysz? Chciał, żeby jego Żołnierz lepiej wyglądał w gorsecie?
S: Zamień bunkier na dom w górach?
 Nie przepadam za górami, zwłaszcza zimą. Jakoś... Źle mi się kojarzą, wolę równe, płaskie tereny.
 B: No ale po co?
 Skoro ja mam mieć dzieci po to, żeby oni mieli się nimi zajmować, to czemu nie mogą zrobić sobie własnych, żeby się nimi zajmować? Wilson nie jest taki zły, jakaś w końcu go chyba zechce.