15 kwietnia 2017

o.

Wiesz, jeśliby tak z bajek wyciągać wnioski to popsuje się dzieciństwo! Po co szukasz dziury w całym? Masz co pisać a nie rozbierać na czynniki pierwsze Disney'a xD
No to może tłumacz/ka miał/a groszy dzień xD Ewentualnie prędzej chciano uciąć chamskie gdzie next? xD 
/No dobrze, dobrze. Już niczego nie analizuję. Bo jeszcze nabawię się traumy.
/Oni tam często mają gorsze dni, przynajmniej niektórzy. Jakby robili to za karę. Jednak nie wdaję się w dyskusję, nie dopytuję, bo jeśli nie dostanę napisów, to obejrzę coś w oryginalne. Za to na grupach z komiksami zawsze podziękuję, bo nawet jeśli kupię coś w oryginalne, to dobrze jest mieć też wersję w rodzimym języku.
S: Ja ciągle o nim.
 Nic nie poradzę, że preferuję jednak robić, niż mówić.
B: Steve przed chwilą użył tego słowa. Kupię mu kwiaty, jakie lubi?
 Lepiej kup mu czekoladki. Kwiaty zwiędną, a z czekolady to chociaż ja skorzystam.

o.

Em chyba nie? Bo w sumie wśród zwierząt też występują choroby i słabe mioty gdy jest kazirodztwo? Ta Małpka, nie pamiętam imienia na bank zamieniła się w bociana i podrzuciła xD
Może tam nie ma nic niegrzecznego, ale.. Nie ma komentarza? W sensie "świetna robota", albo coś w tym stylu? A po prostu słabe "czekam na next"? xD
/To był Rafiki! Po prostu w naturze stada lwów składają się z 3-30 osobników, w których występuje od 1 do 4 samców (który nie przebywa w stadzie dłużej niż kilka lat), a resztę stanowią spokrewnione ze sobą samice i młode. Wiem, że bajka to bajka (która miała nazywać się "Król dżungli", ale w porę zorientowano się, że lwy w dżungli nie żyją), ale tak mnie wzięło na wyciąganie wniosków :P
/Ale do czego miał być komentarz, skoro ta osoba nie miała czego komentować :P? Może taki ktoś dopiero znalazł dany serial i chciałby wiedzieć, czy w ogóle napisy będą jeszcze się pojawiać, skoro minęło kilka tygodni, a nikt ich nie ruszył? A gdzie spytać, jeśli nie u źródła i w jaki sposób, by ktoś źle tego nie odebrał? Dostrzegam różnicę pomiędzy "Dawajcie next!", a kulturalnym pytaniem o to, czy ten next w ogóle będzie.
S: Przepraszam, o czym my rozmawiamy?
 Cóż, nie wiem o czym ty, ale ja - tak, jak zapowiedziałem - już o niczym związanym z seksem.
B: Nie gorszysz Jane? Pepper? Nataszy? Sam już pewnie za dużo z wami przeszedł by zwracać uwagę. A Thor? Banner?
 Wbrew pozorom naprawdę mam coś takiego jak kultura i jeśli kogoś naprawdę to gorszy albo jest to wyjątkowo nieodpowiednie do sytuacji, to się tak nie zachowuję. Nie mówię tak przy dzieciach, nie mówię tak przy kimś, kogo mogłoby to urazić, a przy ludziach których wiem, że tak naprawdę to nie oburzy. Nie jestem przecież dzieckiem, które musi zaimponować wszystkim wokół z "O, patrzcie, buntuję się i wiem, czym jest seks!".

o.

Nie! Chce smoczoślątka!
Sama kiedyś tłumaczyłam, wywiady, wpisy na tt, piosenki i parę filmów xd znam ten ból xd
Ale zawsze trzeba mieć na uwadze, że no cóż.. Nie zawsze dobrze się przetłumaczy..
/Oglądałam dziś "Króla Lwa" i nasunęła mi się pewna rozkmina apropo bajkowych pociech - Simba zakochał się w swojej siostrze :P? W końcu jedynymi lwami w stadzie byli Mufasa i Skaza, a ten drugi był raczej odludkiem i wygląda na to, że jego jedynymi dziećmi byli Nuka, Vitani i (przygarnięty?) Kovu. Co ten Disney za bezeceństwa promuje!
/Jest masa kiepsko zrobionych napisów do filmów/seriali, które momentami wyglądają jak z translatora. Ale takie pojawiają się szybko. Są też grupy, które może i tłumaczą wolno, ale tłumaczenia zachowują sens, są poprawne, a slang i fachowa terminologia są przełożone jak trzeba. I są dobre. Ale niektórzy ludzie oczekują szybko, dobrze i najlepiej, żeby podsunąć je im pod sam nos, żeby broń Boże nie musieli tego gdzieś szukać i może jeszcze się gdzieś rejestrować, żeby je pobrać. Pobieram napisy do AoS z Projektu Haven i niektóre komentarze są tam naprawdę chamskie. Tylko, że medal ma dwie strony, bo czasem sami tłumacze naskakują na użytkownika za "Witam. Czy nadal będziecie tłumaczyć X, bo od XX dni postęp to 0%? Z góry dziękuję za odp.", w którym nie dostrzegam kompletnie nic niegrzecznego.
S: Wiem, że są takie prezerwatywy ale o dźwiękach nic mi nie wiadomo..
 Nie używam, nie znam się, nie wypowiadam się.
B: Co na to pozostali? Przyblizysz anegdotka?
 Nie do końca wiem, co mam przybliżyć, bo to raczej żadne anegdotki. Po prostu nie krępuję się, mówiąc głośno o seksie. Pozostali już dawno się do tego przyzwyczaili, bo wiedzieli, że im bardziej będę mnie upominać, tym bardziej upierdliwy będę. Z wiekiem mi to nie minęło.

o.

To składaj jaja,nie ma sprawy xD
Tzw "od fanów dla fanów", to jest spoko. Lubię tę stronę neta, w której jest dobra wymiana sprawdzonych informacji xD choć szkoda ze w większości to tylko przy grach xD
/Wiesz, w moim przypadku chyba sprawdziłoby się jednak powiedzenie "zabijcie to, zanim złoży jaja" :P
/Podobnie jest np. z komiksami. Większość nigdy nie doczeka się zapewne przekładu i wydania w Polsce (a jeśli już, to ze znacznie podkręconą ceną i w ograniczonym nakładzie), więc fani sami tłumaczą komiksy i udostępniają je do pobrania w internecie, także nie czerpiąc z tego zysków. Tak samo z książkami i serialami, do których robią napisy. Robią to w swoim wolnym czasie, nic z tego nie mają, a i tak znajdą się osoby, które narzekają. Bo jak to tak, odcinek serialu wyszedł wczoraj w środku nocy, a rano nie ma napisów?! Tłumacz ma sesję? A co go to, on chce napisy!
S: Jest duże? Ja wiem ze wy macie duże miecze, niczym świetlne, co?
 O tak, mamy duże miecze. Bucky'ego jest czerwony, mój niebieski, wydają takie fajne dźwięki i świecą.
B: mówisz przy wszystkich "hej Steve jak sprzatniemy tych gości to zrobisz mi loda"?
 Rzadziej niż kiedyś, ale czasem wciąż mi się zdarza. Kiedyś wygadywałem to wszystko głównie ze względu na to, że w końcu mogłem mówić wszystko, co zechce, i nikomu nic do tego. I... cóż, to nie była zbyt dobra strategia, ale jakoś tak mi zostało i wciąż zdarza mi się czasem palnąć coś takiego.