Twój syn na pewno pała do ciebie wielkim uczuciem. A tak przy okazji to chciałabym zobaczyć ten moment i twoją reakcję.
Kucyk fajniejszy :( Farma bez konia, to nie farma. Pamiętam, że jak byłam mała to mieliśmy konia, ale chyba nie za bardzo wytrzymywał z moją rodzinką i się powiesił :(
Nic nie zrozumiałam. Jacy nadludzie? I że co? Skamieniał? Może spotkał Meduzę? Tą z mitologii greckiej? Skoro facet z wielkim młotem sobie lata po niebie i wywołuje błyskawice, to czego nie?
Jak to odszedłeś? Tak na zawszę? Czy tylko urlop? I kto jeszcze?
A co z tym traktorem? Może mogłabym pomóc :D
Traktor się popsuł. Tyle wiem. Kiedyś go naprawię, serio.
SHIELD ma spis ludzi z mocami. Steve, Bruce czy Barnes- choć on nie do końca jeszcze na nim figuruje, nazywa się "obdarowanymi", bo ich umiejętności i zmiana DNA to wyniki eksperymentów. "Nieludźmi" nazywamy tych, którzy moce zdobyli bez bezpośredniej ingerencji człowieka, a ich DNA różni się od naszego- np. ta agentka Coulsona czy bliźniaki Maximoff.
Figurujący na spisie są też podzieleni ze względu na stwarzane przez nich zagrożenie. Przykładowo; Cap i Barnes mają niemal te same umiejętności, ale znajdują się w dwóch zupełnie innych kategoriach, bo jeśli jeden się wkurzy to rozwali ścianę, a drugi może wymordować pół budynku. Thor był już problemem, bo on człowiekiem nigdy nie był.
Jak mówiłem; nie do końca orientuję się w sytuacji, nie moja sprawa i wiem tyle, ile powiedział mi Hunter.
Odszedłem z Avengers i szczerze to sam nie wiem, na jak długo. Może wrócę, może nie. To nie moja bajka. Banner zniknął z radaru, Thor poleciał do Asgardu, a Stark... jemu się nie dziwię, serio. Jedynie Rogers i Natasha zostali, bo ktoś musi dowodzić nową grupą.
A jeśli chodzi o SHIELD... to już nie to samo, zupełnie nie.