22 grudnia 2016

o.

no weź nie wiem jak już go podejść xD
Oj tam, oj tam.. Wtedy właśnie wpadnie w ten dołek, gdy Sharon wyjdzie obrażona xD Wtedy pomyśli, że nie ma rodziny i przyjaciół bo Bucky mu nie odpisze czy ma ochotę na chińszczyznę xD
Rzuć monetą? Orzeł to Bucky Steve to reszka xD
Haha no dzidzia nie ma co się rodziny wyprzeć xD I Bucky jakie ładne ułożenie do zdjęcia xD
/Jeśli powtarzasz komuś, kto uważa się za brzydkiego, że jest brzydki, raczej nie podniesiesz mu tym samooceny :P 
/I dobrze by mu tak było, zasłużył. Najlepiej, żeby na chińszczyznę Bucky wybrał się z Sharon.
/Bucky czy Steve? Steve, o dziwo, ułożył się całkiem nieźle, a Bucky ma minę pt."Z kim ja żyję?". Tu masz jeszcze Steve'a z dzidzią - klik, a tu coś dla dorosłych - klik. Uznajmy, że zmienili pościel :P
S: Nie no, wiedziałabym o co chodzi. 
 Wolałem nie ryzykować. Jednak, po co to roztrząsać?  
B: Nie.
 Ale przecież przed chwilą twierdziłaś, że tak. Więc?

o.

No ja nie wiem czy tak łatwo to mogę wybaczyć... -.- a Bucky się rozebrać nie chce -.-
I ten foch "albo jego zdjęcie w łóżku albo ja" i odpowiedź Steve "ale to mój najlepszy przyjaciel, moja jedyna rodzina" i tym by chłoptaś piękny przegrał xD
A to nie możesz jakoś tak losowo?;D
/Nie tyle nie chce, co go nie potrafisz nakłonić, ot co :P
/Za tekst "moja jedyna rodzina" na pewno by oberwał. Ale zapomniałaś, że Steve przecież nie ma przyjaciół, nie ma rodziny, zawsze jest sam i nigdzie nigdy nie pasuje.
/Boję się, że jeśli będę robić to losowo, zajdzie mi dwóch i to w ciąże mnogie. Trojaczki są dziwnie popularne w tej grze, a szóstki dzieci to nie mieliby nawet gdzie pomieścić, o ogarnięciu nie wspominając. 
+ Klik i klik (już wiemy po kim dzidzia ma wybitny brak fotogeniczności :P)
S: Em, a to się nie mówi "nie dziękuję" aby nie zapeszyć? 
 Jeśli powiedziałbym "nie dziękuję", znów wyszłoby na to, że na nic się nie zgadzam. Wolałem więc spróbować w ten sposób, ale skoro tak to... Cóż, nie dziękuję?
B: Ulżyło mi
 To dobrze?

o.

Haha i zamiast się dogadać w pięć minut nam by to zajęło 15 xD no ale jakoś życie musi być urozmaicone xD
No tak, ale wtedy takie zachowania mają swoją dwuznaczność i po pewnym czasie ktoś mógłby to wypomnieć xD
Ja bym tak zrobiła dla sprawdzenia jak to wygląda xD dawaj, nie bój się - jak coś to chyba można usunąć xD 
/Piętnaście? Aż poczułam się winna, że ty tak w nas wierzysz, a ja zakładałam, że zeszłoby nam z trzy razy dłużej. Przepraszam :P
/A tam, w ich przypadku we wszystkim można dopatrywać się dwuznaczności, więc nie byłaby to żadna nowość i nic nadzwyczajnego.
/Czyli co, który ma zaciążyć :P? Buniu ma szersze bioderka, więc... Choć usunąć nie da rady, więc zrobię najwyżej dodatkowy zapis.
S: za to trzymam i tym razem kciuki. 
 Cóż, dziękuję?
B: nic, żaden. Na przyszłość po prostu nie wyskakuj z koszulki.
 Nie wyskakuję. Noszę po kilka warstw, więc możesz być spokojna.

o.

Haha ciekawe czy na żywo też byśmy się tak dogadywały xd pewnie tak xD ale dobrze, że nie współpracujemy razem xD za nim coś byśmy ogarnęły to x czasu zajęło by tłumaczenie xD
No też racja. Ale gdy Steve będzie prowadził za rękę Bucky'ego go Carter pójdzie w odstawke? Bo o ile fizycznie obok nich nie byłoby Winniego o tyle Steve wciąż by się zamartwiał i myślał i pisałby i inne takie xd choć nie wykorzystuje jak na razie Bucky swoich forów u niego ale Carter to nie Wanda xD
Może Bucky pozwala w końcu oddać swoje piękno a Steve nie chce kraść mu momentu? :p
No cóż.. Ty je stworzyłaś xD 
/Mam dziwne wrażenie, że na żywo byłoby jeszcze gorzej, a przesłyszenia i przejęzyczenia byłby na porządku dziennym :P
/Dbanie o kogoś nie oznacza przecież, że wszyscy pozostali pójdą od razu w odstawkę. Co prawda, to prawda - Steve nawet na spotkaniach Avengers radośnie esemesował sobie z Bucky'ym, leżąc w łóżku z Sharon myślał o Bucky'm i wpatrywał się w jego zdjęcie, ale nie robił tego nieustannie i potrafił się ogarnąć. Więc nikt nie musiałby czuć się odsunięty.
/Nope, dziecka nie stworzyłam - tego też oczywiście się nie da, a dziecko po wyskoczeniu z kołyski od razu idzie do szkoły, bez żadnego etapu przejściowego - jest adoptowane. Jeden z nich mógł zaciążyć, by miało ich geny, ale wolałam tego nie robić :P
S: W końcu to ogarniecie.. Życzę by było to prędzej niż "za późno"
 Zazwyczaj udaje nam się do czegoś później niż prędzej, ale na całe szczęście "później" nie stało się jeszcze "za późno". 
B: Dokładnie
 No więc w czym problem?