N, jak mi coś wpadnie w oko to podrzuce, ale pewnie poczekasz na to jakiś czas.
Kiedyś modne było robienie z Marysiek prostytutek. Nie wiem, co gorsze.
Ale Sam to przeciez nie badass! Nikt go nie rozumie :(
/O prostytutkach nie czytałam wiele, ale bardzo popularne są motywy "od pierwszego gwałtu do miłości", "trólovera ratującego od gwałtu" i samego gwałtu w ogóle. A także Mary Sue, która wychowywana jest od dziecka w złej, nazistowskiej organizacji, i której ciągle kasowana jest pamięć, ALE ona i tak pamięta wszystko (bo jest taka tró), zachowuję pełnię człowieczeństwa i zachowuje się jak typowa "cool" nastolatka. Nijak nie odbija się to wszystko na jej psychice.
/Ano nikt :( A on tylko się uśmiecha, grzecznie pije herbatkę, rzuca żartami typu "A więc lubisz psy?" i proponuje numer do swojego znajomego terapeuty. Chłopak się stara! Ale jest za mało tró :(
Ian, a masz jakieś pozanaukowe zainteresowania?Gram w baseball, grywam z chłopakami w paintball, ale raczej wolę naukę.
No to w takim razie skoro z Bucky'm się nie dyskutuje, to jak jest z tobą, Steve?
Jestem raczej tym dobrym gliną. Więc jeśli naprawdę czegoś chcą, a wiedzą, że raczej za bardzo nam się to nie spodoba, polują na moment, kiedy Bucky'ego nie ma. Bo jednak miewam miękkie serce dużo częściej niż on. Ale cóż poradzę?
Bucky, jeszcze się z tobą nie kłóciłam, ale znając siebie mogłoby się to skończyć na delikatnych rekoczynach. Do pierwszej krwi. Niemniej bym pewnie próbowała.Hej! Nie jestem aż taki zły. Poważnie, da się się ze mną dogadać.