:( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :(
:( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :(
Ja Ci współczuję... :o ale tylko z powodu Bucky'ego.
Hahah Bucky mający rodzeństwo mógł wiedzieć jak się zachować a Steve.. No cóż, Steve pewnie improwizuje xD
Nigdy nie sądziłam że komuś trzeba ścisnąć usta bo za nisko trzymał ręce i hej! Od kiedy to nie wypada?!
/Ty nie mi współczuj, a biednemu Buniowi. Za mało w życiu wycierpiał, że trafili mu się jeszcze tacy "fani"? Okej, ja święta nie jestem, ale chociaż nie obcinam mu wszystkich kończyn i nie wydłubuję oczu, żeby ktoś w Hyrze mógł sobie poużywać. I swoją drogą, jak to jest ci wszyscy ociekający testosteronem żołnierze - WSZYSCY - mają ciągoty do tej samej płci i są na tyle pochrzanieni, że niesamowicie podniecające wydaje im się zgwałcenie kogoś tak oszpeconego :P? Nie jeden gość, nie dwóch, a wszyscy.
/Nie pytaj się mnie, a tej gry :P Normalne jest tam robienie "bara-bara" (ładnie to nazwali) w wampirzej trumnie, ale położenie komuś dłoni na pośladku jest już fuj. Logika.
S: No jak zainfekuja setkę osob to ciężko będzie ich ze strzykawkami gonić.
Dlatego na taką skale potrzebny będzie gaz. To dość logiczne.
B: Niby tak, ale nie zawsze. Do każdej sprawy i sytuacji powinno się podchodzić indywidualnie
Niby tak, ale ludzie jakoś nie mają tego w zwyczaju. Nie biorą poprawki na inne czasy, ekstremalne okoliczności czy... cholera jeszcze wie co. Spójrz choćby na wojnę. Ludzie robili wtedy różne rzeczy, a ich współcześni równolatkowie siedząc na tyłkach w ciepłych domkach, najedzeni i bezpieczni, oceniają czy postępowali dobrze.