11 grudnia 2015

Astrid Löfgren

Clint, więc co, czeka was proces? Czy jeszcze nie postawiono wam oficjalnych zarzutów?
/Oficjalnie nie, ale teraz to już tylko kwestia czasu. Jeszcze przed Budapesztem, Meksykiem, nawet jeszcze przed rozróbą, którą Bruce urządził sobie w Harlemie, szukali na nas jakiegoś haka. I co tu kryć, daliśmy im ich całkiem sporo. I to dużych haków, które mogą zagwarantować nam po bilecie w jedną stronę za kratki. A posłałem za nie tylu ludzi. że nie byłby tam zbyt miło widziany. 
James, ciekawe, jak określałbyś wilgotność, gdyby naturalnie były kręcone. Zagadka na wieczór. Nic nie mów, też czuję ten deszcz.
Okropność. Nie możesz znaleźć sobie czegoś alternatywnego, co nie będzie miało aż tyle chemicznego szajsu w środku?
Nie żartowałam - po pierwsze, a po drugie - faktycznie, brzmi nie fajnie. Zapędziłam się, sorry.
Z innej beczki: dzieje się coś ciekawego? Ganiają cię dalej, a może ty kogoś teraz ganiasz?
/Cóż, może wtedy prostowałyby się pod wpływem wilgoci? Wiesz, tak dla odmiany. Niestety jest to jednak pytanie na które nie poznamy odpowiedzi, bo nie zamierzam zacząć kręcić włosów. I dobrze, nic nie mówię.
/Jasne, pewnie mógłbym znaleźć jakąś alternatywę, zapewne nawet więcej niż jedną, ale energetyki mają tą przewagę, że są łatwo dostępne. Znajdę je w niemal każdym sklepie czy stacji benzynowej, a to naprawdę ułatwia sprawę.
/Może jestem zbyt sztywny, może nie mam poczucia humoru, a może zwyczajnie jestem przewrażliwiony - nie wiem. Po prostu mam problemy z oceną tego, czy ktoś sobie ze mnie żartuje, czy mówi coś bez jakiegokolwiek podtekstu i to ja sam go dorabiam. Wydaje mi się jednak, że robię coraz większe postępy w nietraktowaniu wszystkiego jak... ataku na moją osobę. Lekko wyolbrzymiając, oczywiście. 

/Proszę cię, naprawdę sądzisz, że zostawią mnie w spokoju? Hydra włożyła we mnie zbyt wiele pieniędzy, czasu i sprzętu, by puścić mnie wolno. Zrobiłem zbyt wiele, wiem zbyt wiele i cóż, potrafię zbyt wiele, by zostawiono mnie w spokoju. Spędzę resztę życia oglądając się przez ramię. To najbardziej optymistyczny scenariusz.

Astrid Löfgren

 Clint, ogarniasz już trochę ten syf? W jaki sposób? Od dawna znów jesteś w szeregach SHIELD?
Nie zajmuję się tym od dawna, ale już wiem, że nie jest to tak proste jak mogłoby się wydawać. Jesteśmy osądzani o bezprawne wkroczenie na teren niepodległego kraju, zniszczenie całej Sokovii, zdemolowanie części kilku innych miast, ofiary śmiertelne, a także o spowodowanie globalnego zagrożenia jakim było powstanie Ultrona, a przedtem wyciek danych SHIELD. I o całkiem sporo innych rzeczy. Nawet prawnicy Starka mają problemy z wyciągnięciem nas z tego bajzlu.
James, zapomniałeś o ciśnieniu, wilgotności powietrza i prognozach na kolejne dni. Może masz jakiś szósty zmysł i to przeczuwasz. Sztywny w sensie trzymania się danego tematu czy ogólnie zachowania?
Wystarcza ci stała dawka energetyków czy tam kawy i efekt jest zawsze ten sam, czy za każdym razem musisz pić tego więcej?
Oderwij tej pechowej gwieździe chociaż jedno ramię, żeby nie była taka pewna siebie.
/Niestety, ale nie jestem chodzącym barometrem, a wilgotność powietrza mógłbym określić chyba tylko na podstawie tego, jak bardzo kręcą mi się włosy. Jak mówiłem, marny ze mnie materiał na pogodynkę. Mogę powiedzieć ci tylko, że przez najbliższe dni pogoda będzie pochmurna i deszczowa, bo ciągną mnie blizny na udzie. 
/Za każdym razem muszę wlewać w siebie coraz większe ilości, bo organizm szybko się przyzwyczaja. Przyznaję, że jest to dość irytujące.
/Daruj sobie żarty o odrywaniu ramion. I jakichkolwiek innych części ciała także. Grzecznie proszę.