Pomimo wszystko nie wyobrażam sobie Buck'a latającego z tarczą w kolorowym kostiumie. Najwyraźniej nie mam aż tak rozbudowanej wyobraźni :/
Ostatnia wola jeszcze bardziej pokazała mi, że Steve traktował Buck'a jak dziecko, a to dorosły facet był, co z tego, że praktycznie nic nie pamiętał. Czy w komiksach też tak było, że to Zimowy Żołnierz zabił Howarda? Jeśli tak to Tony nie chciał zemsty, a przynajmniej nie czuł urazy, czy coś?
Gdy Steve poznał Bucky'ego, ten miał 14-15 lat (Steve był po dwudziestce), a gdy rakieta się rozbijała Bucky miał lat 19, więc jakoś bardzo dorosły nie był (dojrzałość i dorosłość to nie to samo). Bucky'ego wszyscy nazywali "dzieciakiem" (Fury, Sharon, Sam, Clint, Logan itd.) i Barnes się do tego przyzwyczaił i nie próbował zrobić miazgi z każdego, kto go tak nazwał :P
Sam Bucky mówił, że Steve przypominał mu ojca. Ich relacja jednak sporo się różniła od tej z MCU.
Nope, w Ziemi 616 Winter Soldier nie zabił Howarda, ale próbował zabić Tony'ego w zemście za śmierć Steve'a :) I gdyby nie list Steve'a to by to zrobił.
Kostium, który nosił Bucky był znacznie mniej pstrokaty i dzięki magii photoshopa wiemy, że pan Stan wyglądałby w nim tak:
A tarcza zawsze może zmienić kolory na te z pierwszego posteru CA:WS/
Sympatyczna kobitka, ale wszystko zależy od charakteru. Na moje szczęście "Agent Carter" będzie miała swoją premierę na Foxie we wtorek, więc wtedy pogadamy :D
Angie jest świetna i rządzi szczególnie w ostatnich odcinkach ^^
Ja nie wierzę w to, że Loki mógłby się tak po prostu zmienić. On jest po prostu zły, nie liczy się z życiem, czy uczuciami innych. Chce po prostu wszystko zagarnąć dla siebie. Nawet ta jego "prawdziwa miłość" mogłaby ucierpieć na jego zachłanności. Jeśli z Ragnaroku czy Infinity War zrobią nagłą przemianę Lokiego, bo spotka jakąś babkę, albo jeszcze gorzej Thor znów wygłosi mu kazanie i Loki nagle zrozumie swoje błędy i stanie się "tym dobrym" to dla mnie będzie strasznie naciągane. Zepsują tym tylko postać i nic dobrego z tego nie wyniknie.
Słyszałam, że Loki miał ponoć dostać pannę do pomocy, ale kto to miałaby niby być? Amora? Loralei? Może nawet Sigyn? Jakoś sobie tego nie wyobrażam :P
Loki to zwykły sukinkot i teraz dotrze to chyba nawet do Thora. Gromowładny nie jest głupi i jeśli znowu mu wybaczy to będzie to zdrowe przegięcie. Powinien mu wybić durne pomysły i to najlepiej za pomocą młotka.
+EDIT
Oglądałam na filmmex.pl, ale stronę zamknięto. wiec ostatnie odcinki pościągałam z chomika :)