Nie wiem czemu, ale jak to czytałam to po prostu się uśmiechałam. Może dlatego że jesteś taki piekielnie uroczo-gorzki.Nie lubię muzyki, irytuje mnie ten jazgot. Wolę ciszę.
Próbowałeś słuchać muzyki? Wiesz, wkładasz słuchawki i odcinasz sie od tego beznadziejnego świata. Osobiście uważam że to pomaga.
Nie jestem uroczo-gorzki. Jestem chodzącym urokiem i wszyscy to wiemy.
A ja bym powiedziała, że pikantny.
OdpowiedzUsuń