16 maja 2015

Astrid Löfgren

Czekaj, czekaj. Najpierw się dziwisz, że pomyślałam, że coś brałeś, a teraz przyznajesz, że jednak tak?
Ta malutka odrobina to jak gigantyczne zmiany. W sumie to dobrze, tylko sposób trochę nie bardzo, jeśli rzeczywiście takie stany osiągasz dzięki lekom i energetykom. Już lepiej jakbyś żarł czekoladę non stop. Efekty podobne.

O tak, o wiele lepiej się teraz czuję. Moje życie nabrało sensu dzięki tym zwierzeniom.
Niczemu się nie dziwę, zwyczajnie łamiesz moje serce tymi osądami, ma'am.
Z tego co mi wiadomo, wszelkie tabletki przeciwbólowe są całkiem legalne- to, skąd je biorę to już inna bajka, ale same w sobie, są. Biorę ich trochę więcej niż jest zalecane, ale to chyba logiczne w moim przypadku, bo inaczej by nie zadziałały.
Boli mnie wszystko; od czubków palców po cebulki włosów. Nie siedzę i nie rozpaczam, że chłopak mnie rzucił czy dlatego, że przytyłem dwa kilo, wiec wątpię, by czekolada jakoś pomogła. 

2 komentarze:

  1. Ma'am?
    Wybacz, że tak przeze mnie cierpisz, ale osądy jednak trafne, musisz przyznać.
    No są legalne, ale większość działa na podobnej zasadzie co narkotyki, więc naćpać się też można. Trochę więcej? Czyli 4 tabletki czy 3 paczki więcej? Tak, logiczne.
    A zdziwiłbyś się jakie cuda czekolada może zdziałać. I tak nie musisz dbać o linię, więc wpieprzać możesz ile wlezie. Przecież ci smakowała, prawda?

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wiem czemu, ale jak to czytałam to po prostu się uśmiechałam. Może dlatego że jesteś taki piekielnie uroczo-gorzki.

    Próbowałeś słuchać muzyki? Wiesz, wkładasz słuchawki i odcinasz sie od tego beznadziejnego świata. Osobiście uważam że to pomaga.

    OdpowiedzUsuń