31 stycznia 2017

o.

Ha! Mamy wspólną rzecz z Bucky'm! Już wiem o czym z nim rozmawiać! O modelach czołgów i ich kolorystyce!
W różu mu do twarzy, ale Hello Kitty mogli sobie darować! Przecież to szatański znak! ;o
Musisz to napisać na czerwono sto razy na kartce i wstawić do internetu, inaczej ci nie wybaczą ;p
Ło matko! Z takim szpagatem pracy bym nie szukała! Ona znajdzie mnie xD

Stevie zazdrosny'a! Trzeba schować to i owo xD Ale pięknie ! <3
[link] scena od 2.29, może tak będą obchodzić urodziny Grace?
/O czołgach, modelach i o różu. I o tym jak pięknie wyglądałby w różu, jeżdżąc czołgiem. I że tak w ogóle, to powinien kupić sobie czołg.
/I tak mi nie wybaczą, bo zawsze muszę zepsuć im humory, poprawiając je i wtrącając swoje trzy grosze, bo zła i podła kobieta ze mnie.
/No ba, że sama ciebie znajdzie. Problem w tym, jaka byłaby to praca :P Pod latarnią?

/Później jakoś przebiorę pannę Barnes, żeby panna Rogers nie wpadała w zgorszenie za każdym razem, kiedy jej dziewczyna pojawi się z zasięgu jej wzroku. I przy okazji kilku innych także.

/Chcesz zafundować biednej Grace traumę :P?
T: Co chcesz mu zrobić?
 Dać nauczkę. Nie będę wnikać w szczegóły, bo skończy się to jak rozmowa z Rhodesem, który mnie pouczał. A ja nie lubię jak ktoś mnie poucza. Mam od tego dreszcze. 

o.

Haha! Ja to w GTA lubiłam się wozić różowym czołgiem <3
Bo to jak z ałtorką Kasią - nie podoba się to wypad! Natasza jest i tak spoko, do jej wielbienia nie jesteś im potrzebna xD

No jasne! Za pare miesiecy bede szukała nowej pracy takie umiejętności mi się przydadza! 
/To chyba też ulubiony pojazd Bucky'ego <3 Wyglądałby przewspaniale. Róż to jego kolor! Dlatego nawet okładki dostaje w różu.
/No tak, wiem, wiem. Bucky to zdrajca i szuja, bo zadaje się z T-Boltsami, a Natasha to biedna, skrzywdzona niewiasta. Przepraszam, że bluźnię! I do tego ma wspaniałe wnętrze, którym przyciąga fanów (ekehm, ekhem i ekehm). Dlatego wolę choćby Mockingbird z lasek kopiących tyłki i wywijających dziwne pozy.

/Za takie zeskakiwanie ze schodów z marszu dostałabyś każdą pracę!

+ Klik, klik, klik i klik. Bucky jest nawet ładną babką :P
T: Więc nie wiem jak planujesz to rozegrać. Nie zamkniesz ich osobno
 Nie zamknę? Nie jestem mściwy... No dobrze, może jestem, zwłaszcza jak mi ktoś zajdzie za skórę, a pan blondasek zaszedł. Barnes mnie nie obchodzi, ale Rogersa trzeba sprowadzić na ziemię. 

o.

Bucky czołgista <3 nasz Rudy <3 jeszcze potrzebni czterej parcerni i pies xd chyba że psa na Redwiga wymienimy xD
No wiesz, oni zostali pokonani jej dekoltem, więc nie byli w stanie odczytać do końca xD
No ale wiesz, praktyka czyni mistrza xD

Nie, pasuje mi mój biust xD
/Bucky czołgista - klik <3
/Denerwuje mnie taka wybiórczość jej fanów to samo z "Natasha zawsze i wszędzie jest dobra i najlepsza!". Ja im mówię, że np. co z Ultimates, gdzie zarżnęła rodzinę Clinta i była samicą psa do kwadratu? Oni "Ultimates to szajs, nie liczy się!". Okej, a co z tym, że laska w 616 cały czas zabija ludzi dla pieniędzy i zdradza amerykański rząd , który uratował jej dupę, współpracując z Rosjanami? Zazwyczaj rozmowa się urywa :)

/Ale na pewno chciałabyś potrafić skakać ze spadochronu nie jak zwykły człowiek, a nienaturalnie wyginając tyłek, robiąc szpagat przy równoczesnym robieniu salta, a do tego nosić dekolt do pępka, nie pokazując przy tym przypadkiem "za dużo". Och, no i jednego trzeba jej zazdrościć - że jej nic nie boli przy bieganiu z tymi częściami ciała na wierzchu i bez odpowiedniego stanika :P
T: No ale wiesz, że on dla tego jednorękiego bandyty zapewne zrobi wszystko.
 Zauważyłem to, jak niemal mnie zabił i zostawił na Syberii w zniszczonej zbroi, bez możliwości nawiązania komunikacji z kimkolwiek. Fajnie było, prawie jak na feriach w '85. Choć może nie do końca, trzeba pytać Rhodey'a, ja nie do końca komunikowałem... Nie, to jednak były okropne ferie.

o.

No ba! I posłużą jeszcze za poduszki powietrzne w razie upadku, czy jakiegoś innego wypadku! Może tyłek Kim ma te same zdolności?! I komiksu już pojawiają się w życiu?;p
Będzie mieć co zlizywać?

Jej się nie da, nawet nie próbuję. Aż tyle nie oczekuj ode mnie xD
/Poważnie mnie to śmieszy <3 Jak taki Winnie walczył koło Natashy, można było tylko parsknąć śmiechem. Bucky okuty od stóp po głowę we wzmacniany mundur, z ochraniaczami, z nożami i masą broni, prący do przodu jak czołg, a Natasha? Zero zabezpieczenia, dekolt po pępek, dziwne wygibasy z tyłkiem w stronę czytelnika i mały pistolecik. I nie, to, że ma jakąś podróbkę serum nie sprawia, że jest lepsza od Bucky'ego, bo to on skopał jej tyłek. O czym ludzie zapominają. W serii WS Bucky powiedział, że "Natasha jest silniejsza niż myślał" i ta kopnęła w brzuch, a Bucky jedynie się bronił, bo nie chciał jej zranić. W CA v.6  skopał jej dupę w kilka sekund. A niektórzy i tak twierdzą "Natasha wygrywa z Bucky'm, jest silniejsza". Że hę?
/Halloween jeszcze nie teraz, żeby Bucky zaczął bawić się w wampira i to z zapędami koprofilskimi. Przepraszam :P

/Spróbuj, może zdradzi ci sekret kuloodpornego biustu :P To nie to samo, co sekrety pięknych włosów Bucky'ego, no ale nie można mieć wszystkiego.
T: Ale wiesz, że Rogers nie odstąpi na krok Bucky'ego?
 Wiem. Liczę nawet na to, że nie będzie próbował tego zmienić, ponieważ to ułatwi nam sprawę. Z tą swoja obsesją na punkcie jednorękiego bandyty jest przewidywalny. Co działa na naszą korzyść.