Może ich nie stać na nowe postacie? Bądź na zabijanie i przywracanie innych? Plus chcą pokazać jak bardzo są kreatywni? ;p No dobra, niech to będzie tą 1/5 xD
Albo uwielbiają to jak gra Stan i znają go tylko z Kapitana Ameryki i Plotkary xD Ale nie ujmujmy mu aktorstwa, które umie i ma talent xD i ma propsy bo o mało co Sharon Stone w szyję ugryzł xD
/Fakt, cały budżet poszedł na Ghost Ridera, więc teraz trzeba oszczędzać. Więc sięgną po Warda, coby widzowie mieli na co narzekać i nie zwracali uwagi na spadek jakości CGI :P Ciekawe, jak teraz go zabiją. A może wręcz przeciwnie, wyciągną do z komputera i ożywią :P?
/Może i umie w aktorstwo, ale za to w dobór filmów już nie umie, bo spora część jest po prostu kiepska, w drugiej części jest na trzecim planie, a w trzeciej - tej dobrej - części jest najmniej produkcji. Ale najczęściej ktoś kojarzy go właśnie z Marvela, "Plotkary" i może OUaT. A ja i tak najbardziej lofciam TJ'a.
S: No ale to ten typ do rany przyłóż? Na przyjaciela, ale do łóżka już nie?
Nie jestem pewna, czy facet uznałby to za komplement. To takie... urągające męskiej dumie. Freindzone jest w końcu takie smutne.
S: Izanami oczywiście bardziej niż może to nie chce pomóc, nie?
Czasem zdarza jej się tak pomóc, że po jej poradzie wiem mniej, niż przed nią. Dlatego już dawno doszedłem do wniosku, że jeśli chcę ją o coś prosić, to o nic związanego z szeroko pojętym przewidywaniem czegoś.