Więc Bucky może jak kot zwinąć się w kłębek przy i na ramieniu Kapa.
[link] Nie ma Bucky'ego ;(
Więc go Rogers powinien rozpieszczać, a nie palcem wytykać... Ale racja - lepiej tak niż zimy, przy zimnie nie staje do gotowości.. xD
Na pewno zdobył serce Kapitana ale każdy udaje że o tym nie wie...
/Z tym byłby problem. Bucky może i nie jest zbyt wysoki, bo wzrostem bliżej mu jest raczej do tej żeńskiej części uniwersum, ale jednak wielkości kieszonkowej nie jest. A Steve aż takich barów nie ma :P
/To pierwsza wersja składu, więc nie ma wielu postaci. I dlaczego Sokole Oko jest kojotem, nie sokołem czy tam orłem? Raczej bardziej by pasowało. Z Wdową to samo.
/Wiesz, że mówisz o gościach, którzy kilka dekad spędzili w lodzie? Takim zimnym lodzie :P?
/Po prostu wszyscy mają tyle taktu, by o tym nie plotkować.
S: Ale wiesz, że to co jest mało znaczące dla ciebie to dla kogoś innego jest bardzo? Tj może tak być..
Oczywiście, że wiem. Dlatego mówię o takich naprawdę mało znaczących rzeczach, nie o czymś, co może być dla kogoś ważne. Takich sytuacji sam nie lubię.
B: Ale i tak kochamA ja ciebie wciąż nie.