30 maja 2017

o.

Plus to są mutanci? ;p No i pewnie zazdroszczą Bucky'emu bycia pięknym i młodym i też tak chcą xD
Dlatego Steve i Bucky tak dobrze się dobrali xD
Oj tam się spóźnił, został przynajmniej wierny rodzinie! ;p
Lepiej by było, by nie poprosiliby go o uspanie małej, bo zbyt dosłownie mógłby to wziąć xD
/Wiesz, jednak nie każdy mutant to Logan, który ma lat na karku niemal sto pięćdziesiąt :P Co czyni go jeszcze bardziej zajebistszym, pięknym i młodym od Bucky', który lat ma niecałe sto. 
/Dla kogo dobrze, dla tego dobrze. Na pewno nie dla otoczenia, które musi znosić mieszankę wybuchową :P
/Jesteś okrutna :( Wszyscy, którzy mu to wypominają, tacy są. Biedny przez długi czas był przekonany, że zarywa do Kate. Później, że zarywa do Sharon Carter, ale biedny nie wiedział, że z TYCH Carterów. A potem co miał biedny począć?
/"Bucky, uśpij małą, okej?", "Bucky, podrzuć małą żłobka, co?", "Bucky, zrób jej samolocik"... Sporo by się tego nazbierało, tylko jedne rzeczy nie skończą się aż tak źle jak inne :P
Sharon: Jak tam przyszła mama sie ma? Dziecko cię nie zjada?
 Nie zjada, ale kopie jak szalone. A siłę niestety ma po tacie.
S: To piękne dni.. Choć i tak nie wymienisz
 Po części już je wymieniłem? Zebrałoby się jeszcze wiele dni, mniej lub bardziej pięknych, mniej lub bardziej znaczących. Dlatego ciężko wybrać.
B: Przynajmniej nie byłoby nudno
 Mamy ponoć równouprawnianie, więc droga wolna. Sama możesz się rozebrać.

o.

Ale, ale! Popatrz na taka Penelope Cruz, Julie Roberts, Sharon Stone jak się starzeją xD Kris Jenner. Da się wyglądać młodziej xD 

Steve ty królu dramy! Tak to jest, gdy nasze ideały przerastają rzeczywistość, gdy zderzają się z nią jak ze ścianą. I smutne, Steve umrze przez armie zombie xD
Thor ma wyczucie czasu i pewnie sobie z Hulkiem walczy xd
A Bucky zrobił to, co został poproszony. Miał włączyć to włączył xD
/W sumie fakt, coś w tym jest. Te dwie aktorki grające Jane są tak do siebie niepodobne, mają tak różne rysy twarzy, że operacje plastyczne na pewno wchodziły w grę. Więc czemu przy okazji sobie niczego nie naciągnąć i nie ostrzyknąć :P?

/Bo Steve dramatyzuje. Bucky jojczy, stęka i narzeka, a Steve dramatyzuje i wali na prawo i lewo patetycznymi przemowami. 
/A Steven to wyczucia czasu nie ma? Umówił się kiedyś chłopak na randkę, mówił, że tak, jasne, będzie w następną sobotę i co? Siedemdziesiąt lat się spóźnił!
/Bo Bucky to dobry chłopak jest i zawsze robi to, o co jest proszony!
S: Wiesz, jakbyś uznawał je za piękne to byś wymieniał bez wahania?
 Mam problem z takim selekcjonowaniem momentów swojego życia. Nie potrafię wskazać najpiękniejszego z najpiękniejszych, ani najgorszego z najgorszych. Tak mam.
B: zdejmij chociaż koszulkę
 Kogoś tu pogięło i nie jestem to ja.

#76

N: Najbliższe notki będą pojawiać się nie co tydzień, a co dwa tygodnie. Niestety :( Nie wiem, jak długo będzie utrzymywał się taki stan rzeczy, ale nie dam rady dodawać ich co tydzień, jeśli doba nie zacznie trwać czterdzieści osiem godzin.
***
22 maja 2017
Każdy kolejny budynek wyglądał na niedawno opuszczony.
Wszędzie walały się porozrzucane dokumenty i sprzęt laboratoryjny, wyrzucone z szafek archiwum szuflady, porzucone wyposażenie, ale nigdzie nie było żywej duszy. Hydra za każdym razem była o krok przed nimi i Steve coraz bardziej wierzył w to, że musi mieć kreta w SHIELD. Jak inaczej wytłumaczyć to, że zawsze wiedzą, kiedy należy się ewakuować?
Najważniejszym było dla nich odnalezienie ofiar eksperymentów, a nie pustych cel. W najlepszym przypadku. W gorszym – znajdowali tam trupa. Każdy z nich należał do tej nieszczęśliwej grupy Nieludzi, której wygląd przybliżał ich bardziej do wyobrażeń na temat kosmitów niż do zwykłych ludzi. Porośnięci futrem, z łuskami lub kościami przebijającym skórę, ze zniekształconymi twarzami, bez oczu, zmutowanymi kończynami… W większości były to dzieci, maksymalnie nastolatkowe, czasem nawet niemowlęta.

o.

Kiedy był "pomiędzy" jednym zdarzeniem a drugim? :) 
 A no tak, zapomniałam, że między jednym zdarzeniem a drugim mijała dekada. I właśnie coś do mnie dotarło. Końcowe sceny "Przeszłości..." działy się w 2024, a "Apocalypse" pod koniec lat 80. Czyli ta pani ma sześćdziesiątkę ;P? Fox, weźże naucz się obsługi kalendarza i kalkulatora...
S: Temu napisałam w liczbie mnogiej byś mógł powiedzieć te, które przyszły ci na myśl.
Sam nie wiem. Wymieniając chronologicznie - dzień, w którym dostałem się do wojska? Dzień, w którym dowiedziałem się, że Bucky jednak żyje i wyciągnąłem go z Azzano? Dzień, w którym Sharon wreszcie pozwoliła mi się zaprosić na kawę? Dzień, w którym zobaczyłem pierwsze USG?
B: Więc dalej przychodzi mi patrzeć na twoją twarz.