16 grudnia 2016

o.

Juuuuż jeeeeest!
Ale słaba z Ciebie autorka, która umie jedynie odpowiedzieć "to nie patrz"
Żartuje oczywiście xD <3 Steve i te sobie uklepie xd do tych dresów to różowe futrzaste kapcie będą spoko xD 
/Chłopcy też to chyba poczuli, bo tylko spuściłam ich z oczu i spójrz na nich - klik, klik czy klik. Nic, tylko załamywać ręce albo przypiąć ich do kaloryfera. A tak poważnie - robię porno w grze dla dzieci. Coś ze mną nie tak?
/A tam dresy, założę mu fikuśne, czerwone, damskie majteczki. Po coś EA dało tę opcję :P
S: Co wstydzisz się bo ma żądło?
 Ustalmy sobie jedno. To nie wstyd. To instynkt przetrwania.
S: to były żarty jakby co.
 Dla ciebie tak. Dla mnie to rzeczywistość.
B: Tobie też się ma śni/śniła?
 Aktualnie nie do końca pamiętam jak wyglądała, więc...

Astrid Löfgren

Steve, a te obiekty zainteresowań, których nie jesteś pewien, to...? No i miał na pewno rację. W kwestii gotowania mogę się z nim utożsamiać, także ten... Nie wygrasz. 
 Wiem, że to moja wina, potakiwałem mu dla świętego spokoju, wtedy szybciej odpuszcza. A teraz zainteresował się... Cóż, oprócz usilnych prób przypomnienia sobie, jak się gotuje, ostatnio sporo piszę - to samo w kilku egzemplarzach, koniecznie w formie papierowej, nie elektronicznej. Choć nie chce powiedzieć, co dokładnie pisze. Do tego za swój życiowy cel - w tym tygodniu - postawił sobie nauczenie Sama walczyć tak, by przy kolejnym... incydencie z jego udziałem miał większe szanse na przeżycie. To chyb taki jego sposób na powiedzenie "lubię cię".
Bucky, mówię ogólnie, nie tylko o seksualności. No ale zobacz: mówisz, że nie przeszkadza ci jakoś szczególnie, ale nazywasz to problemem.
Ustalmy sobie jedną rzecz - myślę jedno, mówię drugie, robię trzecie, a tak naprawdę to jednak myślę czwarte, tylko wmawiam wszystkim, że pierwsze. Proste do zrozumienia.

o.

"Droga Wando, czy to uraczy ciebie spełniając twoje wymagania? Czy zechciałabyś jednak uczynić to nieco dłuższym bądź grubszym? Zależy mi bardzo na odpowiednim spełnieniu twoim standardom" xD
W takie dresy chcesz go ubrać? śliczne ;p Nie no! Trochę za biała ta ręka, ale nie jestem rasistką xD I faktycznie, nie ma kaczego kupra xD
/Poczekaj z tym moment, coby była dwudziesta druga na zegarze. Wtedy podrzucę ci screen z jednym, fajnym modem do fajnych zdjęć :P
/Bawiłam się jego pośladkami (z kuprem ala Kim K. mu nie do twarzy, taki mój wniosek), dlatego zostały, jakie zostały, więc na nie nie patrz. A dresiki bardzo stylowe, co od nich chcesz :P? Ma paski pod kolor ręki, bo niestety innej wersji tego tatuażu nie znalazłam, a bez nie to nie Buniu. Dlatego większość ciuszków dostanie z dłuższym rękawem, a zdjęcia potem przyciemnię w Photoshopie.
S: Nie, nic. A nieoficjalnie?
 To samo? Pozostańmy przy opcji, że to samo.
 S: Zawsze Scott może stado zmutowanych mrówek ogarnąć.
 Także nie. Tym bardziej nie.
B: Ostatnio śnił mi się mój zmarły Papa, że się obudził, odkopali go i mieliśmy iść na spacer.
 Em... okej? Poważnie, nie wiem, jakiej niby odpowiedzi oczekujesz.

o.

Hahahahahahahahaah to jest wina piątku! Nie powinnyśmy takich rozmów przeprowadzać na resztkach baterii mózgowych xD Trzeba wypocząć xD
Haha mam scenę przed oczami "a może takiego? nie-e. a takiego? Tony jak myślisz, który bardziej pasuje?" xD
Ostatni wygląda jak ten z High School Musical xD Koczek! On jest taki Bucky'siowy <3
Haah Stucky przyjmę zawsze <3 Nawet z nieogarniętą kamerą xD
/A tam Tony, poszedłby z tym prosto do Wandzi. W końcu to nie Tony, a jego jeszcze-nie-żona ma być zadowolona, prawda?
/Nie do końca potrafię jeszcze obsługiwać grę, ale odkryłam kilka rzeczy - można wybrać płeć fizyczną i psychiczną sima (np. sim jest mężczyzn, ale o ciele kobiety), jakiej płci ubrania ma nosić, czy ma zapładniać/zachodzić w ciąże/oba/ być bezpłodnym. Cóż, to jest... jakaś nowość :P I spójrz, co jeszcze znalazłam dla Bunia - klik. Muszę jeszcze tylko popracować nad jego sylwetką, bo za mięśnie, wzrost czy wielkość pośladków się nie brałam. Modelowanie pośladków jest fajne :P
S: Jasne, jasne!
 Nie mówię, że nie, ale jeśli powiem tak, będzie zła, więc zostańmy przy nie, kategorycznie, być może nie lub nie wiem. Ale oficjalnie nie. Oczywiście, że nie, bo dlaczego by tak?
S: No cóż, ma to sens.. Ale wtedy byłoby tak domowo, nie?
 Jeśli ktoś decyduje się na przygarnięcie zwierzęcia, powinien dążyć do zapewnienia mu jak najlepszych warunków, poświęcać mu sporo czasu. Więc jeśli chodzi o kota - nie.
 

o.

No właśnie napisałam - bez potomstwa ;p te wszystkie kurtyzany, palenie opium w Chinach etc, gejsze sprawiły, że rozwinęliśmy seks nie służy on nam już tylko i wyłącznie do robienia dzieci. Osiągamy nim to co chcemy - czystą przyjemność, czasem służy on do zmanipulowania (praca, kochanki, kochankowie bla bla) czasem do skrzywdzenia, przynależności do jakiejś grupy, łączenia się z "wielkim bytem", do zniwelowania stresu etc, a dopiero gdzieś na szarym końcu do faktycznego przekazania naszego DNA dalej xD To miałam na myśli, a nie większy mózg i mniejszą miednicę xD
Widzę kreskę, jednak brakuje jego "smoky eye" xD Ale pięknie! Ach nie tylko obrazki, gify i inne też xD
/Jak teraz to czytam, to nie wiem, jak mogłam to tak przeinaczyć. Za dużo czasu z Bucky'm, to przez niego tak wszystko przeinaczam! Ale cóż - Ultron to robot, który chciał, by na ziemi pozostały tylko roboty. Wątpię, by interesował go seks, bo i dlaczego miałby? On nie chciał być jak ludzie, chciał być czymś więcej. A Vision? Pelerynkę stworzył sobie z niczego, może co innego też może...
/Ta kreska, to nie kreska. To są chyba rzęsy :P Makijaż muszę sobie ściągnąć, co by był godny jego twarzy. A teraz pomóż mi podjąć arcyważną decyzję - która fryzurka?
Animacja w tej grze nie powala, często jest dość przesadzona, a ja nie ogarnęłam jeszcze sterowania kamerą, więc póki co będę spamować jedynie zdjęciami Stucky. Jak zrobię Stevena.
S: I wtedy właśnie na nią poleciałeś?
 Wtedy poleciałem na podłogę. Wiele razy, obijając sobie wiele różnych części ciała. Na nią wcale nie lecę.
 S: Oj na pewno nie jest się czego wstydzić, ale nie ma sprawy. Załatwił wam Sam kota?
 Nie wstydzę się przed nim, bo wiem, że nie mam ku temu żadnego powodu. Dawniej nie raz widział mnie nago, ponieważ na wojnie często nie było czasu na wstyd, jeśli chciało się umyć, czasem skorzystać z ciepłej wody. I nie, Sam nie załatwił nam kota. Nie będziemy trzymać kota w podziemnej bazie, często pozostawiając go samego. To zdecydowanie nie są właściwe warunki.

o.

Ta prymitywna czynność rozwinęła się że tak to ujmę, że chyba już taka prymitywna nie jest sama w sobie jako czynność bo nie idzie w parze z posiadaniem potomków w większości przypadków xD a on pewnie chciałby mieć małe Ultroniki <3
Nagraj ich filmiki <3 myślałam że usuniesz okna, drzwi i napalisz w kominku xD
/O, tu się nie zgodzę - ta czynność u ludzi się nie rozwinęła, a wręcz przeciwnie. Zeszliśmy z drzew, stanęliśmy na dwóch nogach, przez co nasza miednica się zwężyła, przy jednoczesnym zwiększeniu obwodu czaszki, a prosta matematyka (węższa miednica + większy obwód czaszki = nic przyjemnego) pokazuje, że ludzie na tym polu mają często gorzej od pozostałych gatunków, zwłaszcza, że wiele szpitali stawia na nienaturalną pozycję rodzenia i CC na życzenie, co ma wpływ na przyszłe pokolenia. To ja z rozmnażaniem poczekam, aż ludzie nauczą się przeprowadzać ciąże poza organizmem człowieka. 
/Póki co sklecam sobie Bunia (teraz moje śliczności wyglądają tak: klik, klik i klik, ale trzeba pościągać kilka ulepszeń z internetu, bo widziałam nawet jego metalową łapcię jako tatuaż), a później biorę się za Stevena. Będę mogła robić ilustracje do tekstów :P
S: Hope też pewnie nie jedno ci zafundowala?
 Uczyła mnie jak się bić. Bardzo skutecznie, bo o mało nie złamała mi karku udami. I nabiła mi przy tym tyle siniaków, że wyglądałem jak ofiara więziennej bójki. Ale nie mówmy o tym więcej.
S: Wiesz zależy jakie by to były kontury.
 Możemy zmienić temat i nie rozmawiać już o konturach mojego ciała, proszę?
 
B: eee. Wiesz ze to ze ty się nie odzywasz kompletnie nie oznacza że ja mam tego nie robić? I nie wzdychać sobie do woli? Ech ech ech
 A to sobie wzdycha, co mi to?
 

o.

Bo to robot płci męskiej? Przecież to to podstawa ich ego? No chyba, że Vision miał im podrasować ego xD Taki silny a nie ma.... za to my mamy i każdy ma większego od razu xD O Boże N, co za rozkminy xD
Piękna rodzina! Prawie jak simsy czy jednorożce xD
Nie, nie, że efekt uboczny - zostanie gejem xD 
/Nie wiemy jak Ultron patrzył na te sprawy i czy postrzegał siebie jako mężczyznę, czy jednak jako "to", jako maszynę - coś lepszego od ludzi, nie musiejącego zniżać się do czegoś tak zwierzęcego i prymitywnego jak rozmnażanie. A do tego ta część ciała jest potrzebna. Vision miał być jego ciałem idealnym, ale nie pod względem budowy ciała (to stworzyła Helen Cho, nie Ultron), a pod względem użytych materiałów i jego potęgi.
/Wgram sobie Simsy i zrobię Stucky. I Natashę. Usunę jej drabinkę z basenu :P
S: Mentalny właśnie jest gorszy? Fizyczny zapiecze i zapomnisz, a mentalne lubią się odzywać nieproszone?
 Jestem dla siebie delikatny, więc nie jest źle. Nie jestem też typem, który nagle wpada w depresyjny nastrój, bo dopadły go złe myśli. Nie, to nie ja. Uderzając się, pewnie zafundowałbym sobie limo. Już mi się to zdarzyło.
S: To zamkniesz mu usta mówiąc, że lepsze takie hobby niż żadne. Czasem przytaknięcie niweluje kolejne argumenty.
 O tak, mówiąc mu, że moim hobby jest odrysowywanie konturów... części mojego ciała, na pewno zamknąłbym mu usta. Zdecydowanie. Mówisz, jakbyś go nie znała.
B: Ech. 
 Co? Miałem się nie odzywać, to się nie odzywam. I tak źle, i tak niedobrze.