A mi się spodobały jego włosy ^^ Czego nie? Szukam podobnego krawata od dawna, ale nic takiego nie ma. Jestem pewne, że kiedy był dała taki w prezencie, to ta osoba byłaby bardzo "zadowolona" :DKup taki w kaczuszki, są fajniejsze. I nie, ja wcale, a wcale tak nie zrobiłam.
Chłopak musi dojść do wprawy. Jeszcze się nauczy.Gdy ostatnio grałem z nim w baseball, oberwałem piłką w twarz. Boję się spróbować zagrać z nim w football.
To kot! Koty to zło wcielone, więc się nie dziw, że cię nienawidzi.
Jak to "skamieniał na śmierć w chińskiej wiosce obcych"?
Z nową drużyną? Jaką znowu?
Kukurydza powiadasz? Życzę, żeby to hobby zaowocowało w przyszłości ;D
Laura twierdziła, że nie kupimy jej kucyka, a z kotem będzie mniej problemu. Ta, jasne.
Nie do końca zrozumiałem o co chodziło Hunterowi, ale wynika z tego, że Gonzales poleciał negocjować coś z tymi... nieludźmi i skamieniał. Tak na śmierć. Podejrzewają, że to działanie Obelisku i... nie mam pojęcia, naprawdę. Jestem na urlopie, odcinam się, chcę świętego spokoju, bo to były naprawdę ciężkie dni,
Nie ja jeden odszedłem, więc skład zespołu uległ dość poważnej zmianie. Nat i Rogers muszą teraz to ogarnąć.
Potem przerzucę się na dynie. I wezmę się za traktor. Kiedyś na pewno.