Chłopcy! I N! :
1- obchdzicie urodziny?
2- istnieje coś, czego byście nie zrobili dla drugiego człowieka? (Co to jest?)
3- jeśli mielibyście iść teraz na studia (czysto hipotetycznie) jaki kierunek byście wybrali?
4- Wygraliście milion dolarów i macie tydzień żeby go wydać. Na co byście go przeznaczyli?
5- jest jakaś piosenka która do was pasuje? (tytuł, jeśli jest)
6- jak przeżyć upały jeśli zdecydowanie jest się zimowym człowiekiem?
7- Jak zdrowie?
8- jest coś czego byscie nie zjedli?
Pozdrawiam ciepło!
N:
1) Obchodzić obchodzę, ale nie przepadam za świętowaniem ich jakoś szczególnie hucznie.
2) Na pewno nikogo bym nie zabiła. Tyczy się to także zwierząt.
3) Wciąż mechatronika. Choć może lepsze byłoby coś bardziej skonkretyzowanego?
4) Kupiłabym kilka mieszkań/domów/budynków biurowych, które później przeznaczyłabym na wynajem, by mieć z tego zyski.
5) Niestety nic nie przychodzi mi teraz do głowy :(
6) Skorzystaj ze sposobu na Bucky'ego - zamknij się w chłodni lub lodówce i nie wychodź z niej przez najbliższe miesiące :P
7) Odmeldowuję, że wszystko jest w najlepszym porządku!
8) Barszczu. Robi mi się niedobrze na sam zapach.
Sam:
1) Kiedyś świętowałem urodziny dość głośno, ale po przekroczeniu trzydziestki jakoś zacząłem preferować cichsze imprezy.
2) Zrobiłem już tak wiele, że aż nie wiem co miałbym wymienić.
3) Coś związanego z medycyną. To lepszy sposób na ratowanie ludzkich żyć niż żołnierka.
4) Wynająłbym zbroję Iron Mana i ją rozwalił. Oczywiście to żart.
5) Zaśpiewałbym So I'm a feeling like a bird. I'm a bird, I'm a bird... Ale talentu wokalnego zdecydowanie nie mam.
6) Modląc się o ochłodzenie?
7) Wspaniale.
8) Sernika z aligatora. Nie żartuję. Takie rzeczy jadają w Nowym Orleanie.
Steve:
1) Moje urodziny przypadają na 4 lipca, a że byłem Kapitanem Ameryką, miałem wtedy często inne rzeczy do zrobienia. Ale kiedyś obchodziłem.
2) Wszystko zależy od tego, kim byłby ten człowiek.
3) Zapewne wybrałbym jakiś artystyczny kierunek, jak kiedyś planowałem.
4) Przeznaczyłbym je na choć częściową spłatę odszkodowań dla ludzi, którzy przez nas ucierpieli. Byłby to niewielki procent sumy, ale to już coś.
5) Nieszczęsne "Star Spangled Man With A Plan"? W końcu to o mnie.
6) Zaopatrzyć się w dobrą klimatyzację. To podstawa.
7) Wydaje mi się, że dobrze. Dziękuję za troskę.
8) Jadłem naprawdę wiele paskudnych rzeczy i wolałbym tego już nie powtarzać.
1) Nie.
2) Zrobiłem już chyba wszystko, na co jakiś popapraniec miałby ochotę, więc znowu nie.
3) Żaden. Z moim szczęściem i tak nie byłoby po nim pracy.
4) To durne pytanie. Mogę odpowiedzieć "nie"?
5) Ta, "Winter is coming". To też durne.
6) Sam chciałbym to wiedzieć.
7) Psychiczne czy fizyczne?
8) Ym, nie?