N, brakuje tylko opaski na oko od Fury'ego, metalowej protezy Bakunia, jakiegoś miecza i mielibyśmy wspaniałego pirata. Te buty są straszne. Naprawdę straszne.
Właśnie zauważyłam, dzięki ;)
Może nie mamy Capa-pirata w czerwonych bucikach, ale mamy Capa- gladiatora w czerwonych bucikach, może być :P? klik.
James, no jak już sam uważasz, że to dobry znak, to jest to naprawdę dobry znak.
Czasami dobrze pogawędzić o rzeczach totalnie absurdalnych i daleko wychodzących poza granice normalności, czymkolwiek by ona nie była.
Jak by tego nie nazwać - faktem jest, że ogłupianie funkcjonuje i ma się dobrze.
Naprawdę się zdziwiłam, bo o to cię nie podejrzewałam. Co przeczytałeś?
Znów jacyś szpiedzy? Zwariować można. Macie jakiś ślad?
Chyba przydałaby ci się czasami nuda.
/Cieszyłbym się, ale wiem, że i tak wszystko się spieprzy. Tak, tak, wiem- grunt to dobre nastawienie.
/Optymistycznym akcentem stwierdzę, że to wszystko jest totalnie absurdalne. Z kosmitami, mutantami, armią robotów i zmutowanymi niedźwiedziami na czele. O, i jeszcze zapomniałbym o bogu, który pomieszkuje w Meksyku.
/Doszedłem do wniosku, że pomaga mi to trochę zapamiętywaniu słów czy fraz. Kiedyś lubiłem czytać, ale teraz mam problemy ze skupieniem się na fabule, a fakt, że to tylko fikcja nie bardzo mi w tym pomaga. Ale sięgnąłem po coś z Sherlockiem Holmesem, bo to ma chociaż jakiś sens.
/Przyznaję, że naprawdę zdziwiłbym się, gdyby tatusiek był łysiejącym księgowym, a mamusia wzorową panią domu, serwującą trzydaniowe obiady. To byłoby zaskakujące, ale w tym przypadku? Nah. Trzeba tylko dopasować nazwisko do gęby i dotrzeć po śladach do celu. Przedszkolna sprawa.