14 kwietnia 2015

Ana Morgan

Clint w jaki sposób zostałeś agentem T.A.R.C.Z.Y.? Dlaczego zmieniłeś strony i wybrałeś prawdopodobnie tą lepszą? Czym zajmowałeś się przedtem?
I wszyscy (N ty też) co zabralibyście ze sobą na bezludną wyspę?
N czy można zadawać pytania Samowi?
N: Tak, można.
I Clint właśnie naoglądał się zwłok, daj mu poponurkaować.
Jakiś limit tych rzeczy? Jakieś narzędzia pomocnicze typu np. nóż, wyposażoną apteczkę  i jakiegoś wojskowego ^^

Sam:
Telefon satelitarny, broń, prowiant, leki, skrzydła...
Clint:
Na początku byłem łucznikiem w cyrku, złodziejaszkiem, ale czułem, że chciałbym robić co innego. Coulson mnie znalazł i zaproponował dołączenie na "staż", bo docenił moje umiejętność.
Zabrałbym łuk i pełen kołczan. I nadajnik SHIELD, żeby zabrali mnie stamtąd zanim bym ześwirował i zaczął gadać z kokosem.
Bucky:
Broń, zapałki, jakieś zapasy... Nie wiem, ciągnę po kilka tygodni bez snu i jedzenia, nie potrzebuję niczego. Nie tak łatwo się mnie pozbyć.

Astrid Löfgren

Clint, a macie chociaż pomysły na to, co to za tajny projekt? E tam, dożyjesz. Kto jak nie ty?

James, czekaj, czekaj, co za Pajączek? Coś mnie ominęło, albo czegoś nie ogarniam? Pajączkiem nazywasz Wdowę, czy jak?
Jak nic jeszcze nie zrobiłeś? Wyszedłeś z domu trochę dalej, niż do ogródka, a to wystarczający powód, żeby pół świata chciało cię udupić.
Czyli jesteś bliżej celu niż dalej?
Ale mam ochotę na ciebie donieść, Jamesie Buchananie Barnesie :/
N: Jednym z pseudonimów Yeleny był Pale Little Spider. Wywaliłam tylko pierwszy człon i voila!

Clint:
Jestem po czterdziestce, więc coraz gorzej idzie mi skakanie z dachów. Jeśli dożyję emerytury to nie zamierzam ruszać się z kanapy. 
Najprawdopodobniej w coś związanego z Red Roomem, ale dopiero próbujemy dogrzebać się głębiej.
Bucky:
 Pójdziesz na posterunek i doniesiesz na martwego od siedemdziesięciu lat faceta? Tak. świetny plan.
 Znam dane czterech żyjących Czarnych Wdów, zwyczajnie wolę ją odróżnić. Dla mnie to Mały Pajączek, bo ciężko nazywać pająkiem kogoś tych gabarytów.
 Wszyscy namawiali mnie na dłuższy spacer, prawda? Więc teoretycznie się na niego wybrałem, zaszedłem jednak troszkę za daleko.
 Powtórzę się; jestem w czarnej dupie, bo, cholera, nie wiem do czego Nowokov tak naprawdę dąży. Mam fragmenty, ale każdy zdaje się należeć do innej układanki.

Astrid Löfgren

James, stęskniłam się za tobą. Powiedz, że ty za mną też. Mam ochotę cię powkurzać, ale znaj moją litość. Jak tam idzie? Twoja "koleżanka" dobrze się spisuje? Zacznij myśleć nad złagodzeniem sytuacji, bo już chyba pół świata się wściekło przez te wasze wycieczki, a co my poczniemy, jak ciebie zabiją? :/

Clint, uuu, a co to za pan Stanowicz? Coś o nim wiadomo?
Coś czuję, że z tego Barnesa niezły showman się zrobi.
Zażądaj podwyżki koniecznie. A jak pójdziesz na emeryturę to dodatkowych świadczeń zażądaj, ze względu na trudne warunki pracy.
Clint:
Nico Stanowicz żył w Stanach od wczesnych lat '80; ożenił się, miał dwójkę dzieci w dobrych szkołach, całkiem niezłą posadkę i domek na przedmieściu. Kilka dni temu wymordował całą swoją rodzinę i udał się do Filadelfii.
Przed upadkiem muru zaangażowany w tajny projekt KGB, ale nadal nie wiemy jaki. 
Najpierw muszę dożyć emerytury, a coraz bardziej zaczynam w to wątpić.
Bucky:
Wiem już, że w projekcie udział brała trójka mężczyzn. Pajączek zdobył też kilka nazwisk byłych techników Red Roomu, którzy zwiali do Stanów po zakończeniu zimnej wojny.
Arkady. Zawzięty zabójca. Pamiętam, że był najlepszy.
Dimitri. Ciężko myślał, ale był oddanym Mateczce Rosji żołnierzem. Nawet go trochę lubiłem. O ile mogłem kogoś lubić w tamtym okresie.
I ostatni, Leo Nowokov. Agent KGB niemal od urodzenia. Niezły skurwiel.
Pół świata się wściekło, a jeszcze niczego nie zrobiłem. Dobra, Bulgakow to moja wina, musiał naprawić moje ramie, ale nic poza tym. Leo urządził masakrę w Filadelfii, bo w skarbcu w  jednym 
z kasyn przetrzymywano komorę Arkadego. Doskonale wiem, że jestem w czarnej dupie, bo sukinkot jest pół korku przed nami.  

Rachel

Bucky: Czemu sadzisz, ze nie moglbys byc juz nikim (i niczym?) oczarowany?
Zależy o jakie "oczarowanie" chodzi. Mogę być w podziwie, fascynować się czymś, ale wątpię by po tym wszystkim coś pociągało mnie w sferze fizycznej. Chyba już nie potrafię myśleć w tych kategoriach, sam nie wiem.

Astrid Löfgren

Ty też się pewnie cieszysz na tę rozmowę, czyż nie? :)
Oj tam, oj tam. Czepiasz się szczegółów. Równie dobrze mogła być panem Zenkiem spod monopolowego w polskiej dzielnicy. To chyba oczywiste.
Krew? Jej podmienienie dla takiej Wdowy to chyba pikuś, czy się mylę? Natasha ci poopowiada więcej mam nadzieję.
Podmiana podmianą, ale myślałem, że SHIELD to fachowcy, a nie zgraja amatorów, która nie potrafi pobrać próbek. Coulson nie odpowiada, Hill zajmuje się Starkiem, Natasha mnie zabije... 
Sharon i Wilson pojechali do Filadelfii, ale materiału z większości zniszczonych kamer nie da się odzyskać i póki co, jedynym materiałem, który mamy to Barnes uśmiechający się do kamery i informacja o zaginięciu Nicka Stantona, który oczywiście nie nazywał się wcale Nick Stanton, a Nico Stanowicz, bo w USA to chyba już nie ma Amerykanów, który żył tu pod przykrywką od wczesnych lat '80. Stanowczo za mało mi płacą.