N: Okej, nie powiem, Buck zrobił sie bardzo dziwny. To wina Leo? Zawsze kibicowałam mu żeby znalazł sobie dziewczyne ale, ałć, nie tak.
Może to po prostu kryzys wieku średniego daje sie mu we znaki. To znaczy oby. Serio sie o niego boje.
Sam: Słyszałeś o Bartonie? :D
N: Jest dziewczyna? Jest. Jest Czarna Wdowa? Jest. Drobny szczegół, że to nie ta, ale jakaś była mi potrzebna :P Na prawdziwe WinterWidow nie ma co liczyć, więc muszę sobie radzić. Zresztą, "moja" Yelena będzie bardziej podobna do komiksowej Natashy niż do samej siebie :P (kanon? jaki kanon?)
Nowokow często posuwał się do ciosów poniżej pasa i starał się zniszczyć Bucky'ego ze wszystkich stron- zabijając przyjaciół i obierając to, co było dla niego najważniejsze, więc "dziwność" Bucky'ego jest uzasadniona i nie musisz się martwić.
Barnes był gotowy do wszystkiego by dorwać Leo i odzyskać to, co ten mu odebrał. Dał sobie nawet wykasować wszystkie wspomnienia i ponownie wgrać programowanie Winter Soldiera.
W ich grze nie ma zwierzyny, jest dwóch łowców ;)
.
Sam:
Słyszałem i... nie wiem, co powiedzieć. Gość lata po wieżowcach tylko z łukiem. Łukiem.
Ps. N: Help, pomóż mi ktoś znaleźć twarz dla Belovej...