21 marca 2017

o.

W sumie takie "władanie powietrzem" byłoby spoko? Latałabyś sobie, przedmuchiwałabyś chmury ulewne xD Oj tam.. Muszki i reszta to darmowe białko? ;p
 Takie władanie pogodą też jest problemowe. Bo wkurzysz się, nie zapanujesz nad emocjami, a huragan zniszczy w tym czasie pół miasta :P Chociaż taka np. Storm dzięki tej mocy pomagała prowadzić uprawy na pustyni i do tego była traktowana jak bogini. O, i właśnie przypomniała mi się jedna scena z filmowej trylogii: mamy Rouge i Storm. 
Rouge (dziewczyna, która krzywdzi i zabija wszystkich swoim dotykiem): Mają lekarstwo na naszą mutację? Wspaniale!
Storm (babka, która robi chmurki i jest traktowana jak bogini): Nie powinno się nas leczyć, jesteśmy tacy, jacy jesteśmy! 
Tja - takie podsumowanie :P
I: Jak się czujesz?
 Mogłoby być lepiej, niemal zawsze może, ale czuję się całkiem dobrze. Jest w porządku.
S: No weź. Nie uderzyłeś się w głowę?
 Myślę optymistycznie, tak? O to chodziło. Więc robię to i bardzo optymistycznie zakładam, że trzeba uczyć się nowych rzeczy. To źle?
B: <3

o.

Ale myśląc o innych super mocach to chyba wybrałabym tą? Chyba tak.
Ale!
Ktoś potrzebuje dowartościowania!
Chcę być jak Sam xD 
 Tak w sumie, to latanie to akurat fajna moc i nie widzę żadnego "ale". Chociaż lepiej byłoby robić to bez skrzydeł, bo jeszcze pojawi się jakiś brzydal, który postanowi je zepsuć i zepchnąć nas z wysokiego budynku, jak zrobił to Samowi ten brzydki Bunio. Ale latanie samo w sobie nie jest złe. Trzeba tylko pamiętać o goglach i zamykać usta.
S: A po co ci kłamać? 
 Trzeba uczyć się nowych rzeczy, prawda?
B: :*

o.

To z taką uwagą też by trzeba było do nich napisać xD Bo tak to nic nie zmienią xD
Nie obrażaj się! Na pewno znajdziesz idealny na to sposób!
Ale chciałoby się i o.. lingiwstykę w małym palcu!
 Patrząc na postaci super-super-geniuszów, którzy pojawili się w popkulturze, ciężko jest mi przypomnieć sobie choć jednego, który byłby zadowolony ze swojego życia. Zawsze ma jakieś problemy - nikt wokół go nie rozumie, jest uważany za dziwaka, jest wyobcowany, wszyscy chcą, by dla nich pracował, często posuwając się do przemocy wobec niego lub jego bliskich (jeśli takich ma)... Nie,  to też odpada.
S: Dokładnie tak, jestem dumna!
 Och, wspaniale, robię postępy! Wszyscy mogą być ze mnie dumni! Marzyłem o tym... Może za jakiś czas nauczę się też lepiej kłamać. Kto wie.
B:.....