Huh. Odetchnęłam. Ja za bardzo komiksowa nie jestem (głównie dlatego, że nie mam pojęcia, gdzie mogłabym je przeczytać, jak wiesz, to zarzuć), więc tylko widząc taką dziwną informację, przecierałam oczy ze zdziwienia.
A co, rozgoryczony i zrzędliwy Buck opowiada bajki? Jeszcze brakuje, żeby ze Stevem opowiadali, jak walczyli przeciwko nazistowskim dinozaurom.
/Godzi o sklepy internetowe, czy o strony z których można ściągnąć komiksy w mniej legalny sposób? Jeśli o to drugie, nawet na chomiku znajdziesz całe serie przetłumaczone przez fanów.
/Bucky to dość specyficzny typ bohatera. Przeklina (stąd przydomek The Dammit Soldier), pali, zdarza się, że pije na umór, uprawia hazard, łga, a do tego zabija przeciwników. Avengers niemal nigdy tego nie robią, wiec wyobraź sobie ten szok, gdy jako Kapitan Ameryka nosił broń palną i zabijał wrogów. Skandal! I kocham tego typu sceny z jego udziałem: klik i klik. Panie i panowie - najbardziej śmiercionośny zabójca na świecie, który potyka się o własne nogi. Strach się bać.
/I może Steve i Bucky nie walczyli z dinozaurami, ale w serii "Planet Hulk" jeździli na czerwonym, zmutowanym tyranozaurze. A raczej Steve jeździł, przemierzając opanowaną przez Hulki Grenlandie w poszukiwaniu Bucky'ego. A kiedy ten okazał się być martwy, Steve zaczął jeździć z jego protezą przewieszoną przez ramię. Tak, to wcale nie jest dziwne.
F: Mam wrażenie, że jakoś nikt nie marudzi na Natashę w obcisłych trykotach, nawet jeśli po drugiej stronie barykady. W końcu ktoś ciągle ląduje między jej nogami.
/Okej, zazwyczaj nie drwię z byłych lub obecnych współpracowników- Barnes się nie liczy, nie pracuję z nim - ale to było dobre.
S: Może i dobrze, że siedzą cicho. Jeszcze ich by wam brakowało. Jakbyście mało mieli problemów z oficjalnymi organizacjami. Na pocieszenie mogę tylko dodać, że chwilowo spojrzenie świata skierowało się z was, na Anglię.
/Nie jest dobrze. Jeśli Hydra zapada się pod ziemię, znaczy, że to tylko cisza przed burzą. Zbyt dobrze ich znam, by sądzić, że postanowili odpuścić. Uderzą. Uderzą, ale nie wiemy gdzie i kiedy.
B: A moimi wnioskami o kasę to wzgardziłeś! Mężczyźni!/Przypominam o zasadzie pod tytułem "Nie mów mi co mam robić". Dziękuję za uwagę.
Mają (czy raczej macie? ) jeszcze cztery lata. Na pewno jest jakieś miejsce na świecie, gdzie zabłądzą. Zapytałam z tą rozbieżnością, bo jestem ciekawa, czy zaproponują ci dołączenie do tej grupki czy nie. I czy rozważyłbyś to. Oczywiście jeśli mogę zapytać.
/Nie zamierzam brać udziału w tym cyrku. A nawet gdybym chciał, jestem jeszcze ponoć zbyt popieprzony, by walczyć. Czy jakoś tam to leciało. Nie słuchałem tak do końca. Chyba powinienem był.
Poszukam sobie w takim razie. Polecasz coś, tak żeby zacząć? Żebym się nie pogubiła?
OdpowiedzUsuńPytanie do Buckiego w trybie Winter Soldiera:
Ile trwała najkrótsza misja? Jaka jest rutyna zimowego żołnierza?