No to co ty za słabizny bierzesz? Jak brać to coś lepszego.Zwyczajnie staram się nie przekraczać kilkukrotnie dawki śmiertelnej, a inaczej to ledwo coś czuć.
A ta lista zaczyna się i kończy na: leki i energetyki. Mam rację? E tam pierdzielisz, na pewno możesz jeść więcej niż inni bez konsekwencji.
Możesz, możesz. Coś mi się tylko przypomniało.
Ależ zabawne, boki zrywać. Nie, czasem zdarza mi się też jadać normalne jedzenie. Wiem, szok, co?
Może i mogę jeść więcej, ale tego robić nie lubię i nie widzę powodu, by to robić.
Jestem pieprzny? Prędzej spodziewałbym się, że powiesz "pieprznięty" i to zdrowo, ale cóż.
Bez sensu.
OdpowiedzUsuńNo super, tylko że to nie miało być zabawne. Czemu nie lubisz?
A żeś sobie synonim znalazł. Pieprznięty też.