11 grudnia 2015

Astrid Löfgren

 Clint, ogarniasz już trochę ten syf? W jaki sposób? Od dawna znów jesteś w szeregach SHIELD?
Nie zajmuję się tym od dawna, ale już wiem, że nie jest to tak proste jak mogłoby się wydawać. Jesteśmy osądzani o bezprawne wkroczenie na teren niepodległego kraju, zniszczenie całej Sokovii, zdemolowanie części kilku innych miast, ofiary śmiertelne, a także o spowodowanie globalnego zagrożenia jakim było powstanie Ultrona, a przedtem wyciek danych SHIELD. I o całkiem sporo innych rzeczy. Nawet prawnicy Starka mają problemy z wyciągnięciem nas z tego bajzlu.
James, zapomniałeś o ciśnieniu, wilgotności powietrza i prognozach na kolejne dni. Może masz jakiś szósty zmysł i to przeczuwasz. Sztywny w sensie trzymania się danego tematu czy ogólnie zachowania?
Wystarcza ci stała dawka energetyków czy tam kawy i efekt jest zawsze ten sam, czy za każdym razem musisz pić tego więcej?
Oderwij tej pechowej gwieździe chociaż jedno ramię, żeby nie była taka pewna siebie.
/Niestety, ale nie jestem chodzącym barometrem, a wilgotność powietrza mógłbym określić chyba tylko na podstawie tego, jak bardzo kręcą mi się włosy. Jak mówiłem, marny ze mnie materiał na pogodynkę. Mogę powiedzieć ci tylko, że przez najbliższe dni pogoda będzie pochmurna i deszczowa, bo ciągną mnie blizny na udzie. 
/Za każdym razem muszę wlewać w siebie coraz większe ilości, bo organizm szybko się przyzwyczaja. Przyznaję, że jest to dość irytujące.
/Daruj sobie żarty o odrywaniu ramion. I jakichkolwiek innych części ciała także. Grzecznie proszę.

1 komentarz:

  1. Clint, więc co, czeka was proces? Czy jeszcze nie postawiono wam oficjalnych zarzutów?

    James, ciekawe, jak określałbyś wilgotność, gdyby naturalnie były kręcone. Zagadka na wieczór. Nic nie mów, też czuję ten deszcz.
    Okropność. Nie możesz znaleźć sobie czegoś alternatywnego, co nie będzie miało aż tyle chemicznego szajsu w środku?
    Nie żartowałam - po pierwsze, a po drugie - faktycznie, brzmi nie fajnie. Zapędziłam się, sorry.
    Z innej beczki: dzieje się coś ciekawego? Ganiają cię dalej, a może ty kogoś teraz ganiasz?

    OdpowiedzUsuń