N, to ja czekam na dubbing z jeszcze innymi dialektami. Już chyba nic mnie nie zdziwi.
Już pół roku? Ależ ten czas zapieprza. Zostaje pogratulować wytrwałości ;)
Naprawdę nie zdziwiłabym się, gdyby takie już istniały. Z chęcią zobaczyłabym takich Mścicieli po kaszubsku :P
Sama się zdziwiłam, że to minęło tak szybko. Jeszcze niedawno dodawałam setny post, a tu już stuka 1,5 tys.
Bruce, żadne inne nazewnictwo nie przyszło mi do głowy. Skąd wzięły się te problemy?Ostatnie wydarzenia mocno wszystko pokomplikowały. Poza tym sytuacja jest coraz bardziej napięta i sporo w tym mojej winy. A taka wiedza raczej nie pomaga.
Yelena, bo to praktyka czyni mistrza, a nie sztywne formułki. Ale jak się człowiek na czymś zafiksuje to nie ma bata, żeby działał inaczej.
Mówisz tak zagadkowo, że aż nie rozumiem. Coś się naprostowało, tak?
Skrzywienie z pracy, tam nikt nie wie nad czym tak naprawdę pracuje, bo zna się tylko małą część zadania. Ale tak, można powiedzieć, że dało się to naprostować. Głównie dzięki temu, że ostatnimi czasy podobne incydenty zdarzają się zadziwiająco często.
James, chyba zacznę cię podejrzewać o zainteresowanie psychologią. Jak nie psychologia odwrócona (byłam w szoku, że wiesz, co to jest, ale pewnie sobie w internetach wynalazłeś i chciałeś zabłysnąć), to tłumu. Ale tak, z grubsza można to tak nazwać, choć wpływ społeczny jest jakoś temu bliższy. W sumie jak zwał tak zwał, wiadomo o co chodzi. Wiem, wiem, mówiłam ogólnie.
Nie pomaga a może pomóc. Uczysz się na błędach, a to cenna nauka.
Już nie raz mówiłem, że nie jestem tak głupi, za jakiego można mnie brać i jednak swoje wiem. Zresztą, posiadania tak popieprzonego umysłu jak mój, jest dobrą motywacją do zapoznania się z niektórymi rzeczami. Nie oznacza to jednak, że jestem nimi jakoś bardzo zainteresowany. Można by powiedzieć, że wręcz przeciwnie, niezbyt mnie to wciągnęło.
N, kaszubski chyba jest bardziej skomplikowany niż śląski. Podoba mi się jego brzmienie, więc też bym chętnie obejrzała :P Inny język, gwara czy ogólnie dialekt zawsze ciekawiej brzmi niż swój.
OdpowiedzUsuńNo widzisz jak ten Bakuś przyciąga. Oderwać się nie można.
Bruce, więc co zamierzasz dalej? Wciąż będziesz się ukrywać?
Yelena, znaczy że jakie incydenty?
James, mądrzejsi od ciebie nie wiedzą często najprostszych rzeczy.
Jakie to typowe. Rozumiesz coś lepiej dzięki takiemu zapoznawaniu się?
Nie wszyscy muszą się wszystkim interesować, czyż nie?