N że tak zapytam czy wzorujesz się na kimś, gdy odpowiadasz za Yeleną, Clinta itd?
Chyba nie do końca zrozumiałam pytanie, bo raczej nie oczekujesz odpowiedzi, że wzoruję się na Yelenie i na Clincie :P? W tym pierwszym przypadku jest to jednak utrudnione, bo przez pewien czas podszywała się pod nią Natasha i tak naprawdę nie wiemy, jak długo to robiła. Dlatego część charakteru Yelena odziedziczyła właśnie po 616!Natashy :) A Clint to Clint i w jego przypadku mieszam jego odpowiedniki z Ultimate, 616 i z MCU. Z większością postaci tak właśnie jest :)
Cóż jest to dosyć dobra zabójczyni, [którą sam szkoliłeś] ratowała ci dupę już dużo, za dużo razy, mimo że kiedyś bała się ciebie jak cholera [i pewnie w środku nadal się ciebie boi] to teraz opiekuję się tobą jak jakiś pieprzony samarytanin, [chociaż zabrudziłeś jej tapicerkę w samochodzie] i nie pozwala żebyś się zabił\kogoś zabił\ktoś ciebie zabił przy najbliższej możliwej okazji...
A jak nic ci to nie mówi to Yelena.
Dobrze, że na końcu dokładnie sprecyzowałaś, bo jeszcze miałby problemy z domyśleniem się, o kogo chodzi. I cóż, porównując to, kim teraz jestem do tego, czym byłem, gdy kiedyś mnie znała, naprawdę wątpię, by ciągle się mnie bała. Tym bardziej po zobaczeniu mnie w sytuacjach, w których stanowiłem raczej dość żałosny widok.
taak... niektóre te sytuację, mogły wpłynąć na to że raczej się ciebie nie boi, ale bez przesady. Można o tobie wiele rzeczy powiedzieć, ale raczej nie to że jesteś żałosny.
OdpowiedzUsuń