8 czerwca 2017

o.

Ale może trenować! Tak, że jak Bucky się odmrozi godnie go w siebie przyjmie xD
I nie będzie notki? :( 
/Ta rozmowa zrobiła się zbyt dziwna ;P
/Nie miało być, ale mogę zrobić tygodniem Stucky także następny tydzień i do tego czasu zdążę naskrobać dwie drobinki: jedną o rocznicy (na poniedziałek), a drugą o powrocie do domu (piątek). Na max trzy strony, więc bym się wyrobiła.
S: Ale to może jeszcze kogoś Bucky pobił dla ciebie by było i dziś co świętować? 
 Wstyd przyznać, ale Bucky średnio co dwa dni musiał się z kimś bić, żeby wyciągnąć mnie z kłopotów. Więc trochę by się tego nazbierało.
B: Może i fajnego, byleby było co opowiadać
 Ale ja mam co opowiadać, tylko nie wiem, o czym chwiałabyś słuchać. Rozumiem, że mam mówić o czymś tak, żeby nie słodzić Steve'owi? Nie wiem jednak, czy mogę. Jeszcze postanowi mnie postrzelić, przywiązać łańcuchem do palmy i porzucić.

1 komentarz:

  1. Rozmowa jak rozmowa ;p
    Haha jak tylko chcesz xD Jak masz sesje to nie zawracaj sobie głowy xD

    S: Tak o ciebie dbał.
    B: Możesz mu słodzić!

    OdpowiedzUsuń