17 lipca 2015

Astrid Löfgren

N, z tym powtarzaniem dojdą do setki, jak nie dalej. Ale w końcu może zauważą, że to brzydnie i robi się nudne.
Powinny być, ale wiadomo... wszystko możliwe. Fajnie, że ponownie polski akcent się pojawia, chociaż ciężko mi to sobie wyobrazić.

 W najbliższych latach wyjdzie tyle filmów i seriali na podstawie komiksów, że naprawdę łatwo będzie zgubić tę niewielką resztkę oryginalności, która jeszcze im pozostała. 
 Jestem naprawdę ciekawa jak im to wyjdzie. Magneto i inni mutanci na nagraniach ze stanu wojennego mogą być albo wielkim wow, albo wielką klapą. I ciekawe, że teraz nikt nie czepia się zmiany orginu, bo oryginalnie Magneto był niemieckim a nie polskim żydem. 
James, twarda sztuka. Pomyślałam, że to też trochę jak pszysługa, ale jakoś mi to przez gardło nie chciało przejść.
Nie, nie sądzę. Nie musiała cię obchodzić. Wystarczyło, że miałeś wybór. Z własnej woli, naprawdę? Pewnie jeszcze prosiła, żebyś ją pociął czy co tam jej zrobiłeś. Nie zapominam i nie zapomnę, bo średnio raz na tydzień o tym przypominasz. Może i częściej.
A czy ja powiedziałam coś na temat tego czy na to zasługujesz czy nie? Strasznie masz nudne życie, skoro nic nie jest w stanie cię zaskoczyć. Jesteś zły, byłeś dobry, masz otwartą furtkę i wcale taki zły być nie musisz.
Może ci się wydaje, że powinno tak być, a w rzeczywistości masz gdzieś wszystko i wszystkich. I tak, nie zdawałam sobie sprawy, że to będzie tak trudne pytanie z jeszcze trudniejszą odpowiedzią.
 Był zwykłą płotką, więc nie widziałem powodu do rozgrywania tego inaczej. Mam prosty schemat działania- im wyżej w hierarchii ktoś był, tym gorzej ten ktoś skończy. Z jednego, który za bardzo lubował się w towarzystwie nieletnich i był wybitnym sukinsynem, po prostu zrobiłem warzywko. Nie może nawet mówić, ale jego umysł nadal działa. Facet nawet nie musi iść do więzienia. Już w nim jest.
 Miałem wybór i go dokonałem. Przecież to oczywiste, że można było się tego po mnie spodziewać. Ty to wiesz, ja to wiem i co najważniejsze- oni też to wiedzą. Wzmacniają straż, chowają się na końcu świata i boją się, bo wiedzą, że to wszystko i tak nic nie da. Ale kiedyś zauważą, że odpuściłem, więc wypełzną ze swoich nor, uważając, że są bezpieczni. I dopiero wtedy po nich przyjdę.
 Cóż, może znowu dopatruję się czegoś, czego nie ma i masz rację. Może mam wszystko gdzieś, bo nie widzę powodu do tego, by było inaczej. A może tak nie jest i jest pewna rzecz, która spędza mi sen z powiek i bez której ledwo mogę żyć. Może. 

1 komentarz:

  1. N, może liczą na to, że przejdzie to wszystko niepostrzeżenie i nikt nie zwróci uwagi na wciąż powtarzające się schematy.
    Nikt w sensie na polskich forach, czy zagranicznych też? Mnie z kolei ciekawi to, czy Magneto będzie mówił po polsku, czy jednak będzie to kolejne udawanie, że w każdym kraju świata angielski jest językiem narodowym.

    James, czyli to ma być jakaś sprawiedliwość?
    Rozumiem chęć zemsty, ale nie zrozumiem karania tych, którzy na to nie zasłużyli. Mogłeś dokonać innego wyboru, ale nie, bo przecież profesja zobowiązuje, a do tego można się zabawić.
    Serio sądzisz, że ktoś pomyśli, że odpuścisz? Po tym, co nawyrabiałeś w akcie zemsty, raczej nie miałabym złudzeń, że i po pięćdziesięciu latach komuś przyjdzie na myśl, że legendarny Zima odpuścił.
    Mam nie pytać co to za "pewna rzecz"? "Może" mnie przytłoczyło i już sama nie wiem.

    OdpowiedzUsuń