11 lipca 2015

Astrid Löfgren

A która historia nie jest oparta na żerowaniu na innych. Amerykańska w sumie wybitnie ukazuje ten schemat, ale to raczej wszędzie funkcjonowało. Do Rosjan mam straszną awersję, ale przyznać trzeba, że zabytki mają przepiękne.
Tak w ogóle, znasz jakieś rosyjskie powiedzonka?
Wiek średni oscyluje między czterdziestym a sześćdziesiątym rokiem życia. Trochę racji masz.
Gdzieżbym śmiała z ciebie żartować. Różnica taka, że jemu nie wciśnięto jakiegoś silikonowego (czy jakiego) cholerstwa tam, gdzie powinny być mięśnie.
 Rosja to może i kraj gnijący wewnątrz, ale przynajmniej ma miłe dla oka opakowanie. Wolę oglądać Plac Czerwony albo Arbat w Moskwie zamiast wieżowców w Nowym Jorku. A jeden z nich jest naprawdę wybitnie paskudny. 
 Jakieś tam znam. Rozumiem, że nie po rosyjsku? I tak musiałbym je potem tłumaczyć, więc zapewne nie.  Isayev mawiał "Bij, póki cię nie pobiją.", "Nie czas żałować róż, gdy płoną lasy." i jego ulubione; "Gdy idziesz na wojnę, pomódl się raz; gdy jedziesz na morze, dwa razy; gdy masz się żenić – trzy razy." 
 Fakt, jego jakoś nadmuchano. Przyznam się, że tylko raz w całym moim życiu nie mogłem powstrzymać się przed... no zwyczajnym obmacaniem innego mężczyzny, bo za cholerę nie mogłem uwierzyć w to jak? No bo serio? Jednego dnia Becca ma większe mięśnie niż on, a następnego jego ramię jest większe niż moje pieprzone udo. Nie dziwię się temu, że Dugan robił sobie ze mnie przez to żarty, ale zwyczajnie nie mogłem pojąć tego, że to naprawdę Steve, a nie ktoś, kto po prostu w jakimś nikłym stopniu go przypomina. Nadal mam problem ze zrozumieniem tego, a przecież akurat ja coś o tym wiem.

1 komentarz:

  1. Tak bardzo się zgadzam. Czyżbyś miał na myśli wieżę Starka?
    Po jakiemu chcesz, jakoś zrozumiem. A masz takie, które jest tobie w jakiś sposób bliskie? Drugie mi się podoba.
    Oj, pewnie nie ty jeden chciałeś go obmacać i wcale się temu nie dziwię. Też pewnie chciałeś taki bajer, co?

    OdpowiedzUsuń