28 grudnia 2015

red hood.

Oh, Panie Zrzędo, to jest ten kot.
Z różowym faktycznie byłoby Ci fajnie.
/Teraz ponoć można nosić co się chce, więc nikt nie zabroni chodzić mi w różu i brokacie. Kokardka też nie taka zła. Pasowałaby mi do warkoczyka.

N: Jeśli nie byłby to problem, mógłbyś łopatologicznie wytłumaczyć Astrid co i jak z tym PBF? Musimy uzbierać na spandeks dla Wade'a, żeby mógł odpowiedzieć mi na pytanie, czy nie jest zbyt obcisły!

1 komentarz:

  1. Jasne, jasne, tylko niech do mnie zawita, a przedstawię jej koncepcję. :)

    OdpowiedzUsuń