19 listopada 2016

o.

No albo "nie wyjdziesz dopóki się nie napijesz" bądź "jak nie wypijesz to się nie kumplujemy". Najgorzej to by na tym wyszli Steve i Bucky. Potraciliby wszystkich.
Ale już nie ma tego czegoś co daje wysiadywanie w oknie xd
/Dlaczego? Wręcz przeciwnie. Steve na pewno się nie upije, Bucky najpewniej też (tu można gdybać, że przy jakiejś ilości by się upił, bo jego serum jest inne), więc fakt czy piją, czy nie, nie ma dla nich żadnego znaczenia. Mogą napić się z każdym, a i tak pozostają trzeźwi. 
/Bucky jest tak zajebisty, że jemu okno nie jest potrzebne, ot co. Bycie Bucky'm to +∞ do zajebistości!
S: To zaśpiewać ci? DarydydydydyydnannanalalalallA!
 Ym... Dobrze?

1 komentarz:

  1. Ale wtedy by musieli wysłuchiwać pijackich zwierzeń i pilnować upitych ludzi xD a to nie zawsze jest przyjemne xD
    No dobrze! Odbieraj mu jego zajebistoscia ulubione zajęcie jego rownolatków z daty urodzenia xD

    S: A teraz zgadnij co to było

    OdpowiedzUsuń