Na bank i to jest jej pilnie strzeżona tajemnica! Musimy teraz uważać na siebie :o
Jeszcze nas znajdzie! :o
xD
Przecież ona potrzebowała pieniędzy to musiał wyjechać! To był wstęp do naszych teraźniejszych migracji za chlebem do Anglii xD
/Spoko, może przychodzić. Mam Winniego schowanego w szafie. Jemu chyba łomotu nie spuści :P
/Nie będzie ci tak do śmiechu, jak przeczytasz sobie tego cosia. Proszę, tutaj masz link do analizy, a w niej link do bloga. Dobrze, że Prus tego nie przeczyta...
N: Więc to nie był przypadek, wierz mi.
Wiemy, że to nie był zamach. Strange spowodował wypadek, zaczął mieć problemy z dłońmi, przetracił cały majątek i wyjechał gdzieś do Tybetu. Tam trop się urwał. Ale z tego, co mówił Tony, i tak nie chciał przyjąć Rhodesa, ponieważ "jego przypadek był zbyt nudny". Więc nawet jeśli w coś wplątał się w Tybecie, to nie nasza sprawa.
T: no ale jesteś miliarderem.. Może zamiast spa sobie kupisz?
Przez całe życie kochałem tylko cztery osoby. Moją mamę, poczciwego Jarvisa, Pepper i Rohodey'a. Trzy kawałki serca już straciłem, jeden pozostał i więcej mi nie potrzeba.
Rzuci się mu w ramiona na twoich oczach, nie wiem czy to nie jest gorsze ;p
OdpowiedzUsuńJuż się boję, ale przeczytam analizę xD
N: No tak, skoro wam nie jest potrzebny to po co go szukać.
T: No byłyby dwa gdybyś Jarvisa przywrócił.. Chyba że mówisz o lokaju?