S: Kapitan Ameryka odmawia pomocy? I to w której nic mu się nie stanie, nic nie utraci, nikogo nie musi zabić..
Nie Kapitan Ameryka, a Steve Rogers, który nie będzie rozbierał się publicznie, ani wrzucał takich treści do internetu. Naprawdę nie sądziłem, że brak chęci pozowania półnago w internecie będzie takim problemem. Wciąż najwidoczniej wielu rzeczy nie rozumiem.
B: Ależ oczywiście. Przynajmniej jesteś koleżeński względem Kapa.Niech robi, co chce. Ja tam w jego decyzje nie wnikam, jeśli nie tyczą się mnie.
S: Dobra.
OdpowiedzUsuńB: "chcę"? Czyli jednak nim manipulujesz? Spoko. I nie. Nie obchodzi mnie to.