N, aż się można rozczulić.
Pieniądze to nie wszystko! Kasia powinna iść za przykładem ałtorek internetowych, a nie chce :(
Praktyki są fajne <3 Odpoczniesz sobie od Bunia :P
/Czasem naprawdę można, bo człowiek przypomina sobie własną głupotę :P
/To by niestety było zbyt piękne :(
/Ze swoich praktyk z technikum wspominam sprzątanie i nic nie robienie przez większość czasu, bo nie wiedzieli, co z nami począć. Dopiero jakoś pod koniec się ogarnęli :P Teraz trafiło mi się tak, że albo będę tak do 15 albo od 15 do 20, dlatego będę mieć pewnie poślizgi z notkami. Najwyżej wrzucę w jakiś tydzień "Powrót do przeszłości" i da się to ogarnąć.
Steve, szkoda tylko, że czekasz te 9 miesięcy, żeby się pozytywnie rozczarować, a w międzyczasie umierasz ze szczęścia za zmianę z lękiem godnym terapii.
Jednak lepiej jest, kiedy to pozytywne rozczarowanie przyjdzie dopiero po tych czasem nieco dłużących się, a czasem pędzących jak szalone dziewięciu miesiącach, niż przedwcześnie, prawda?
Bucky, to szybciej, bo nie wytrzymam dłużej :(No co poradzę, że nie mam nastroju? Zdarza się, niestety.
N, i się raduje, że najgorsza głupota już minęła.
OdpowiedzUsuńNie mam porównania, ale strzelam, że na studiach to jednak inaczej. Mi się przynajmniej nudne nie trafiły, a pierwszego dnia do końca życia nie zapomnę. W sumie dużo zależy od opiekuna. Trzeba jednak przyznać, że mimo wszystko późne godziny nie brzmią fajnie.
Steve, jak przedwcześnie to masz dodatkowe miesiące lęku o dziecko, więc prawie na jedno wychodzi, ale wieeem, szukasz czegoś pozytywnego w tym czarnowidztwie. Widzę i szanuję.
Bucky, ty nigdy nie masz nastoju wtedy, kiedy ja mam. Wyobraź sobie, że się na ciebie rzucam z wielkim przytulasem. Pomogłam?