Steve: a tak z ciekawości, ile udaje wam sie odsypiać? I jak regenerujecie siły?
Wszystko zależy od sytuacji. Zmieniamy warty, ale nigdy nie ma gwarancji, że za chwilę coś się nie wydarzy. A czasem po prostu nie można zmusić się do zaśnięcia. Poza tym, mogę wytrzymać bez snu najdłużej, więc czasem mimo narzekań Bucky'ego trzymam dwie warty.
Zwyczajnie chcemy potem chwile odpocząć, przespać się, zjeść coś i dać się opatrzyć.
Bucky: a jaki ma być nos? Nie napisze ci ze ładny bo nie jesteś baba! No, chyba ze o czymś nie wiem. Znaczy wiem o sukienkach ale nic nie powiem.Cóż, przyznaję, że nie wiem. W takim razie przepraszam, ma'am.
Nienawidzę Steve'a za to, że mnie do tego przekonał. Do dziś mi to wypominają.
Steve:
Przesadzasz, Buck. Byłeś bardzo przystojną kobietą, ma'am. Spytaj Dugana.
Oj ile ja bym dała zeby zobaczyć Bucky'ego w sukience! Zazdroszcze ci Steve :D
OdpowiedzUsuńBucky, co z tą Gail?
Nonono! Jakieś w końcu zdjecie! Mi tak wielki WS kojarzy sie z małym pieskiem :D chyba ma to we krwi xD