N, zalinkujesz te wycieki? ^^"Proszę: klik, klik, klik i klik
Autentycznego Sebastiana w koczku c: luknij jeszcze raz na zdj ^^ przepraszam, ja tak zawsze pisze ze trzeba się domyślać :P
A ja dała bym jej +/- 26 lat ;_;
Ach, tak, teraz widzę. Widocznie nie opłaca mu się teraz ścinać włosów i za chwilę zapuszczać ich z powrotem do IW. I dobrze, bo to oznacza, że Buckyś nie uda się do fryzjera :P A to dobrze, bo moim zdaniem w dłuższych włosach jest mu o wiele lepiej.
Też się zdziwiłam, bo nie dałabym jej więcej niż trzydziestkę. Miałam takie same WTF jak wtedy, gdy zorientowałam się, że gość, który będzie grał nowego Jokera (klik) ma 43 lata. Albo naprawdę świetne geny, albo naprawdę świetny chirurg.
+Znowu chce się czymś pochwalić, więc zerknij potem na mail.
Yelena: a ciągle jeszcze u ciebie mieszka? No i gdzie się nauczyłaś szyć? Plecy.
/Przecież nie wyrzucę go, gdy potrzebuje pomocy. Może on jeszcze, choć raczej w jego przypadku powinnam powiedzieć, że już o tym nie wie, ale jestem mu coś winna.
.Plecy nauczyłam się zszywać tam, gdzie nauczyłam się zszywać całą resztę. Miałam wtedy jakieś osiem lat. W tym zawodzie trzeba umieć poskładać kogoś i przede wszystkim siebie do kupy.
James: jesteś spokojny jak mój tata kiedy krzyczy. Ale nie martw się, ciągle cię lubię :> w sumie to przydałby mi się ktoś taki dla kogo 13 kilogramowy plecak nie zrobi różnicy. Książki są ciężkie ;-;
Lepiej z tymi plecami?
.Jestem spokojny. Uwierz, że nie chciałabyś mieć ze mną do czynienia, gdybym dał się ponieść nerwom.
.Wiedza nigdy nie powinna być traktowana jak ciężar, a jak przywilej. Dopisz to sobie do kajecika z cytatami.
.Złamane kości leczą się u mnie w góra kilkanaście godzin. Coś takiego to dla mnie małe draśnięcia, po kilku godzinach nie ma po nich śladu. Choć przyznaję, bolały jak cholera.
Ayyy liceum. Przepraszam, juz jestem :)
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam #11 ♡♡ najcudowniejsze!
Szczerze? Średnio mi sie podoba pan Leto w tej roli ale charakteryzacja -co fakt to fakt- jest genialna. Jego geny tez xD
Yelena: mam szacunek do ludzi ktorzy to robią. Chodzi mi tu o szycie pleców. I całej reszty. Ja nie odnalazłabym sie w tej branży bo jak widze troche za duzo krwi to potrafie zemdlec :/
Co oglądaliście? :>
James: wierze!
Kajecika nie mam ale bardzo lubie to słowo. Śmiej sie lub nie ale napisałam ten cytat na karteczce (różowej, bo tak) i przykleiłam nad biurkiem. Czytam go praktycznie codziennie i przyznam ze to dośc motywujące. Dziekuje.