Ostatnio bardzo mi się nudzi, jestem całkiem sama, a ludzie, których poznałam są tak mili, że nawet nie ma się z kim kłócić.
To może na maila?
Czasem to prawdziwa katorga. Człowiek ma wisielczy humor, chciałby wdać się w jakąś sprzeczkę, by się wyładować, a wszyscy wokół tak mili, że zwyczajnie się nie da. Choć muszę przyznać, że jednak lepiej tak niż na odwrót.
Zazwyczaj unikałam podawania maila, bo składa się z imienia i nazwiska, ale co tam, chrzanić anonimowość w internecie- bianka.langmesser@gmail.com .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz