18 stycznia 2016

Blue Greyme

Yelena: Zima jest super. Można chodzić jak bałwany i ciepło się opatulać a to przecież jest super. Bucky-Bae <3 skąd ty masz te pomysły? :D
U was? Nudno? Nie wierze.
A jak z zostawianiem Jamesa samego w domu? Nie boisz się ze nabroi?
Ty mu kupiłaś kaktusa?^^
/Jasne, kto nie lubi mieć na sobie trzech warstw ubrań i wyglądać jak ten ludzik reklamujący opony? To jest super. Chociaż nie, Bucky-Bae pokazuje, że można nosić się tak przez cały rok, nie tylko zimą. A skąd Bucky-Bae? Sama nie wiem, jakoś samo tak wyszło, że zaczęłam go tak nazywać i już nie mogę przestać. 
/Czasem odrobina nudy się przyda, naprawdę. 
/Na początku miałam małe obawy, ale teraz już wiem, że bezpodstawnie. Tym razem dotrzymuje słowa, jest grzeczny i nie robi niczego głupiego, nie zwraca na siebie uwagi. I tak, w nagrodę za dobre sprawowanie dostał kaktusa. Nawet on będzie musiał się porządnie postarać, by usechł. Chociaż by mnie to nie zdziwiło.
Bucky: to spróbuj sam urosnąć truskawki. Wychodować, tak od nasionka. wtedy będziesz miał pewność że mają mniej chemii niż te ze sklepu. No, chyba ze nie ufasz dzisiejszej ziemi. Albo wodzie.
Coś nie idzie po twojej myśli bo ktoś się pieprzy piętro wyżej? Nie przesadzaj, nie dołujmy się takimi rzeczami bo wtedy świat były zbyt smutny.
Co czytałeś? (proszę, nie odpowiadaj że książkę..)
Też hoduje kaktusy. Znaczy próbuję hodować. Kaktusy to niesamowicie wdzięczne stworzenia. Wystarczy że podlewasz takiego raz na tydzień ^^
Nie nie, nie zrozumieliśmy się. Sypnąłeś sarkazmem że masz przewspaniały humor to ci odsypnełam. Też sarkazmem. Ty i dobry humor? naaah.
/Raczej marny ze mnie materiał na farmera, więc dziękuję bardzo, wolę nie próbować hodowli czegoś, co potem miałoby być jadalne. 
/Nie powiedziałem przecież, że jedno wynika z drugiego. Jednak możesz mi wierzyć, że gdy słyszysz każde, nawet najcichsze skrzypnięcie czy stęknięcie, to nie jest zbyt fajnie. To jest nie tylko irytujące, ale także najzwyczajniej w świecie krępujące. 
/Dobrze więc, nie odpowiem, że czytałem książkę. Choć tak właśnie było.
/Raczej hodowanie kaktusów nie zostanie moim nowym, życiowym hobby. Za często zapominam, by w ogóle go podlać, nie mówiąc nawet o tym, że kiedyś będzie go trzeba przesadzić czy coś.
/I wcale nie jestem sarkastyczny. Skąd ten pomysł?

2 komentarze:

  1. N: wiem wiem, angielski czaje ^^

    Yelena: Masz wtedy gwarancje ze nie zamarzniesz. Ale sprawdza się to tylko wtedy kiedy temperatura spada poniżej zera i utrzymuje poniżej zera. A rozumiesz, jak pociagi nawalą i stoisz pół godziny na peronie to całkiem przydatne trzy warstwy ^^'
    Bucky-Bae jest kochane takie.
    Nuda jak nuda, ale nie boisz sie ze to cisza przed burzą?
    Kaktusik za dobre sprawowanie? Brzmi fair. Trzeba jakoś chłopaka zmotywować przecież.
    Jakiej muzyki najczęściej słuchasz?

    Bucky: e tam, mógłbyś spróbować.
    Niezręcznie. Czyli jak ktoś dmucha nos albo płacze piętro niżej/wyżej to też to będziesz słyszał? Nie przytaczam innych przykładów. Serio. Tylko pytanie dla kogo bardziej niezręcznie: dla słyszącego czy dla słyszących?
    A jakiś tytuł, coś?
    Kaktusów nie można podlewać codziennie, muszą mieć sucho w doniczce. Wiec to chyba nawet dobrze ze zapominasz :P
    Sarkazm to twoje drugie imie ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. *i utrzymuje się przez cały dzień.

    OdpowiedzUsuń