Panie Bucky, mam takie pytanie. Jeśli chodzi o twoją przyśpieszoną regenerację to jak szybka i skuteczna ona jest? Da radę np. odrosnąć ci urwana kończyna czy coś w tym stylu?
/Wiesz, bez obrazy, ale to jedno z najdurniejszych pytań, jakie można zadać facetowi, który nie ma ręki. Także łatwo można dojść chyba do wniosku, że nie, nie da rady.
N: O zdolnościach Bucky'ego do samoregeneracji napisałam już trochę więcej tutaj :)
Och, no tak, faux pas z mojej strony.
OdpowiedzUsuńI muszę przyznać, że uwielbiam tego Bucky’ego. Jest zdecydowanie inny od reszty, taki dość nieszablonowy. W większości ff robi za love interest dla Steve albo jakieś autorskiej bohaterki, zachowuje się jakby nic mu się nigdy nie stało albo wręcz przeciwnie, zachowuje się jak dziecko które za chwile ktoś będzie musiał przewinąć :/ A ten tutaj kręcił się koło pięknej kobiety, już sądziłam, że wątku romansowego nie da się uniknąć, a tu zonk, nic takiego nie będzie miało miejsca, Bucky woli iść na barierkę xD
Podpiszę się, a co: Mexx