N: Nie ucinaj swoich skrzydeł! <3 Nie wiem czemu, ale wyobraziłam sobie Bucyk'ego w swojej zbroi i skrawku sukni ślubnej, taki tiul do kolan xD Ale raczej mu tego nie przekazuj.. Tak samo jak tego, że myślałam iż to on jest tym tyranozaurem xD Pierwsza opcja jednak lepsza xD
Choć możesz być też tak ambitna, by napisać tekst, w którym to Bucky jakby jest "silniejszym", chodzi o to, że w ich historii role się odwróciły, a nikt (?) nie pisał, że Bucky chcąc odzyskać siebie znów się jakimś opiekunem Steve stał i to on wychodzi z inicjatywą xD
/Z tą zbroją i suknią to wcale się aż tak nie pomyliłaś, bo Bucky chadzał ubrany tak. Czyli z gołą klatą i w spódniczce ala gladiator. A Steve miał długie włosy i wypasionego T-Rexa (klik). I to samo w sobie jest tak durne, że lepiej zostawię to w spokoju.
/Już w zwiastunie/spocie widać, że Bucky znowu zaczął przełączać się na tryb pt "Tknij Steve'a, a skopię ci tyłek". Tylko, że tym razem w trochę bardziej... morderczej wersji. Ale to ma wielki potencjał i chyba podkradnę ci ten pomysł :P I osobiście nie przepadam za tym, że w niektórych ff Bucky kreowany jest na kogoś, kto bez pomocy Steve'a nie przeżyje ani dnia. Hej, ten gość już niedługo po walce w DC załatwił sobie cywilne ciuchy, wkradł się niepostrzeżenie do muzeum, dostał się do Europy i zdobył swój super-plecaczek. Potrafi jakoś o siebie zadbać, a do tego nie będzie potulnym barankiem, który będzie robił to, co mu rozkażą. Już nie. Steve nie będzie miał z nim łatwego życia, oj nie.
N: To ja już czekam z niecierpliwością <3
OdpowiedzUsuńNo ten komiks przesadzony ;o Ale ludzka wyobraźnia nie zna granic ;)
Niestety, czasem i to, że Bucky jest gotów strzelić komuś za dotknięcie Steve (http://icarly.wikia.com/wiki/File:He's_Mine!.gif) wykorzystują, że on to robi z uległości, gdyż Steve to Kapitan a Hydra mu wpoiła bardziej niż wojsko bycie "podwładnym" xD