Z jednej strony, fajnie że mam poszerzaną wiedzę na ich temat. Tj Bucky'ego, nie księżniczki.. Ale z drugiej chyba wolę swój wyimaginowany świat? xD Od tego wolę już jak Bucky i Steve wspinają się na drzewo po gruszki ;o
/A tam, ważne, że Bucky był zadowolony, a to chyba najważniejsze, prawda? Przez całe życie miał tak naprawdę trzy dziewczyny... no, dwie, bo z Gretchen nawet nie zdążył być, więc już mu nie wypominajmy romansu z kosmitką. Zdesperowany był chłopak ;P
Jeśli jesteś ciekawa dziewczyn pana B., pisałam o nich tutaj.
Jeśli jesteś ciekawa dziewczyn pana B., pisałam o nich tutaj.
To wychodzi na to, że każdy człowiek wydaje sobie rozkazy zamiast żyć.. Ja wolę mówić, że dryfuję na falach mojego życia. Jeśli miałbyś zamiar pytać, czy mam depresję, bo ostatnio często to słyszę i tak wiem, że nie spytasz...ale jednak odpowiem - nie, nie mam :)
/"Dryfuję na falach mojego życia". Ugh, co za pseudo-filozofowanie. Nie cierpię takiego gadania, bo nijak ma się to do rzeczywistości. Życie opiera się na dostosowywaniu się do norm, zasad, rozkazów, a nie na swobodnym dryfowaniu, i nikt nie wmówi mi, że jest inaczej.
/A depresja? Proszę cie, za mało mam problemów z tym, co chrzani się w mojej głowie, więc mam interesować się jeszcze czyjąś? No raczej nie.
Chyba najlepsza jest dla mnie wersja jego w domu z płotem xD
OdpowiedzUsuńTo co się dzieje w Twej głowie aktualnie?