Ja się dziwię, że Natasha nie chciała nimi zabijać ;o
Chyba ludzie coraz bardziej stają się zamknięci, w sensie w grupach, nacjach etc. Więc pewnie zaraz będzie problem z każdą grupą etniczną. W Chinach przynajmniej emitują, choć to przecież wciąż "czerwony" kraj. W Korei Płn, to by nawet światła dziennego nie ujrzało xD
/Wiesz, zawsze można było rozproszyć nimi wroga. Albo go udusić.
/"Przynajmniej"? To właśnie z chińskiego rynku Marvel czerpie największe zyski. Nie bez powodu tylko tam puszczane są dłuższe wersje filmów, ze scenami dokręconymi tylko dla Chin. W takim IM3 dokręcono dodatkową, dziesięciominutową scenę. A dziesięć minut to jednak sporo, choć trzeba przyznać, że nie miała wielkiego fabularnego znaczenia. Ale jak teraz Marvel miałby wejść na chiński rynek z filmem, w którym jedna z najważniejszych postaci to mistyczny Tybetańczyk? Dlatego nie dość, że to kobieta, to jeszcze jest to biała kobieta :P
Miło, że powiedziałeś iż gdzieś jest Ci dobrze. Co jeszcze możesz tak pozytywnie określić?
"Dobrze" to jednak określenie na wyrost. Jest znośnie. Tak, znośnie to dobre słowo.
A co miałbym tak niby określić?
Ale co by nie było - nieco seksistowsko ją narysowali xD
OdpowiedzUsuńTam w sumie może być biała kobieta ;D Tam chyba nie ma kultu białego człowieka, skoro ją dali na Tybetańczyka ;D Albo ją wytną i dadzą co inne xD
Mnie <3 xd