W Internetach ludzie nie wiedzą co to jest groźba karalna.. Podobają mi się te "akcje", gdzie ktoś kogoś znanego hejtuje, wyzywa już serio epitetami ulicznymi, osoba znana sobie to scrinuje, daje na tablice i nagle "ty tak nie możesz", "usuwaj to", ale oni mogą przecież wszystko.
A ze słów sprzeciwu to dobre było zwracanie zakupionych numerów czy zachęcanie do nie kupowania jak pisałaś.
Może myśleli, że skoro oni są niezwykli i Super to ich metal również xD alw Bucky'emu do twarzy z tarczą na niej xD
/Najbardziej śmieszy mnie przeświadczenie niektórych typów o tym, że jeśli piszą na jakimś forum z anonima, są bezkarni. W większości chyba nie mają pojęcia, że wystarczy skontaktować się z administratorem, by poznać ich IP.
/Na pewno był to lepszy sposób, niż wygrażanie scenarzyście i życzenie mu śmierci...
/On i Steve pasują do siebie jak nikt. Obaj mają prawdziwy antytalent do wymyślania dobrych planów i przywidywania ich konsekwencji. Dowódcy od siedmiu boleści.
S: Nigdy nie eksperymentowałeś? A może potrzebujecie tej bliskości, mówią że niezdrowo tak spermę trzymać sobie. A po odmianie można zapomnieć
/Nie, nie eksperymentowałem i nie zamierzam, więc mam nadzieję, że to już koniec tego tematu. I nie, nie zapomniałbym, ponieważ nie mam w głowie przycisku kasującego niechciane wspomnienia i pamiętam wszystko.
B: Steve to byle kto?/A kto powiedział, że chciałbym Kapitana? Zdecydowanie nie.
Nie mów tego głośno, bo jeszcze Tobie się za to oberwie ;( Przecież nie możesz im nic zrobić!
OdpowiedzUsuńNo tak, ale z innej beczki, jest taki koreański "twór" sasaeng (nie wiem czy dobrze napisałam) fan, którzy słyną z tego, że jak ktoś się potknie to musi umierać wraz z całą rodziną co by geny się nie powielały. To jest przesada xD
Są skazani na siebie <333
S: No, może Wanda by pomogła?
B: To kogo?