Miałam na myśli że taka czyli zwiększająca sprawność xD ach z losowym żołnierzem? :p może martwe bo nie umiało dostosować się do rutyny życia Nataszy xD
Ale to Steve by nosił a nie Bucky xD
Aww kotki pasują idealnie xD piesio jest w mniejszości xD a może robią to w rytm piosenek? Albo dzwoni ktoś by ratowali świat a oni mają ważniejsze sprawy xD
/W tym przypadku to chyba tylko skutek uboczny. Bardzo na rękę panom w mundurach i garniturkach, którzy zarządzali tym przybytkiem, ale to jednak wciąż tylko "skutek uboczny". I nie mów głośno, że chciałabyś coś takiego mieć, bo Bucky się zdenerwuje. Drażliwy temat, więc shh.
/Steve by nosił, ale Bucky musiałby sobie coś - a nawet dwa cosie - odciąć. A na niego nie działają znieczulenia (w znaczniej większości), więc musiałby sobie to ciachnąć na żywca. Raczej trauma by mu po tym pozostała i to nie mała.
/Najpierw: "Nie, Steve, nie odbieraj. To nic ważnego. No zostaw ten telefon, do cholery!", a potem: "Steve, czy ty też widzisz tego ociekającego śluzem potwora, który niszczy miasto? Huh, ciekawe czemu nas nie wezwali...".
Sam: Ale wiesz, że byś pasował do tej roli?
Możliwe, nawet mam na tym polu jakieś doświadczenie, ale jakoś nie bardzo ciągnie mnie do dowodzenia. Steve daje sobie radę.
S: Ewentualnie można go karmić kroplówką? On bywał stanowczy wobec ciebie.. Więc możesz to odwzajemnić..
Dlaczego mielibyśmy podpinać go pod kroplówkę? Co miałoby być potem? Przywiązanie do łóżka i karmienie przez rurkę? Bucky nie jest głupi, nie zagłodzi się tak, by było to konieczne. Po prostu każdy czasem nie ma apetytu, zwłaszcza jeśli je coś, co mu nie smakuje. Zmienimy jadłospis i będzie lepiej.
B: Drobne niedopatrzenie z mej stronyDrobne niedopatrzenie, mówisz? A jak ja spróbowałbym o tym zapomnieć, byłby szum.
Najpierw muszę się przyznać, że z gifu pana B piałam dobre 5 minut xD
OdpowiedzUsuńJuż siedzę cicho, przecież to nikomu nie powinno być na rękę, o czym my rozmawiamy?
Ale potem i tak by odrosło? A może nawet i lepsze- większe? ;D
Hahaha albo to dzwonił Stark by się pochwalić swoimi osiągnięciami, prawi im monolog a ci go wgl nie słuchają xD Ale potwór lepszy ;D
S: On chyba już za bardzo wszystko do siebie bierze, by dawać sobie z tym radę?
S: Naprawdę sądzisz, że to jadłospis?
B: Zdjąłbyś koszulkę i już bym wybaczyła