3 września 2016

Astrid Löfgren

N, widocznie ludzie czepiają się po to, byle się czepiać. Rozbawiłaś mnie tym porównaniem. Serio? Bo przecież biały T’Challa ma sens.
Bez obaw, zaciągnę go na siłownię i w ramach przeprosin razem z nim będę zrzucać zbędne kilogramy. Żeby nie czuł się samotny.
Akurat to pierwsze, co znalazłam. 
/Jeśli chodzi o porównanie - takie super porównania padały podczas dyskusji na naEKRANIE. I ciekawi mnie jedno - czarny Nick Fury nikomu nie przeszkadzał, Urich z serialowego i Kingpin z filmowego "Daredevila"także, a są to postaci o wiele bardziej znaczące od dziewczyny Pajęczaka. No i jest jeszcze Heimdall, a niedługo dojdzie też Walkiria. A burza jest o MJ. Burza dla burzy. A co do T'Challi - już bardziej trafionym porównaniem byłoby wykorzystanie tutaj Falcona czy choćby War Machine, w przypadku których rasa nie ma aż tak ogromnego znaczenia. T'Challa ma takie, nie inne korzenie, które są bardzo znaczące dla rozwoju tej postaci, i mógłby być biały tylko wtedy, gdyby urodził się albinosem. 
/O nie, lepiej nie idź z nim na siłownie, bo przez jego super-metabolizm i inne super-gratisy wpadniesz w kompleksy.
Sam, zawsze mi się wydawało, że ptaki to mało wymagające stworzenia, ale chyba jednak nie.
A może nie chce, żebyście się poczuli źle, bo jest lepszy. Troszczy się o was. 
/Każde stworzenie jest na swój sposób wymagające, jeśli chce się je hodować, a nie po prostu trzymać. Kiedy miałem jeszcze Redwinga, spędzałem dużo czasu na szkoleniu go. Nie chciałem trzymać go w klatce, więc musiał nauczyć się przemieszczania się najpierw po mieszkaniu, a potem na zewnątrz tak, by nie narobić zbyt wielu szkód. 
/Wiem, że w czasie kiedy ja zrobię jeden ruch, on zrobi pięć, ale jednak od czasu do czasu dobrze zrobiłoby mu potrenowanie z kimś, kim nie może bezkarnie rzucać po ścianach, bo nic temu komuś się nie stanie.
Steve, w sumie z dwojga złego lepiej mieć niedosyt i wciąż próbować niż się poddać. W takiej sytuacji, jak wasza, na pewno.
Chyba niepokoić. Chociaż kto go tam wie. 
/Czasem mam dość i myślę, że najlepiej byłoby się poddać, ale wiem, że nie mogę. I w końcu to mija.
/No właśnie ja nie wiem i to jest problem. Jeśli nie jest w porządku i zareaguję, to świetnie. Jeśli jednak wszystko jest w porządku, a zasugeruję, że nie jest, Bucky znów się zdenerwuje i zarzuci, że "zabieram mu powietrze". A wściekły Bucky naprawdę jest ostatnim, czego teraz potrzebujemy.
Bucky, spokojna głowa, pojawią się nowe.
No chyba nie.
 Co "no chyba nie"? Wybacz, ale no chyba wiem czy jest ze mną dobrze czy nie nieco lepiej od ciebie. Więc jak mówię, że jest dobrze, to jest kura dobrze.

1 komentarz:

  1. N, w takim razie myślę, że obsadzenie Hemswortha w roli Thora było błędem. Eddie Murphy byłby lepszy. Dziewczyna pająka jest najważniejszą postacią dla tych, którzy najgłośniej krzyczą. Możemy się tylko domyślać, któż to taki.
    A może właśnie by mnie podbudował?

    Steve, a kto nie miałby dość na twoim miejscu? Chwile zwątpienia przynajmniej później mogą motywować.
    I tak na ciebie wściekłby się mniej niż gdyby ktoś inny to zasugerował, co? Ja nie wiem, jak wy z nim wytrzymujecie.

    Bucky, rozmawialiśmy o pamięci a nie o twoim stanie ogólnym, więc z łaski swojej przestań się złościć o nic.

    OdpowiedzUsuń